https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nietypowa pomoc. Przenośna łazienka i pralnia socjalna dla ubogich, telefon i kurtkośpiwór dla bezdomnego

Katarzyna Piojda
Ułatwieniem są m.in. przenośne łazienki. Wstawiasz taką do mieszkania i już z niej korzystasz
Ułatwieniem są m.in. przenośne łazienki. Wstawiasz taką do mieszkania i już z niej korzystasz OK NON-PROFIT
Jak rodzina nie ma wc, to wstawią jej do mieszkania przenośną łazienkę. Inne rozwiązania to choćby pralnie dla ubogich, kurtkośpiwory dla bezdomnych. I nawet komórki dla nich.

Dwie rodziny z Kujawsko-Pomorskiego, w tym jedna z Nakła, druga spod Świecia, do niedawna żyły bez łazienki. W XXI wieku to nadal możliwe. Takich rodzin jest wiele. Tym dwóm warunki się polepszyły. Ekipa z toruńskiej firmy OK NON-PROFIT o to się postarała.

- Nasza spółka to przedsiębiorstwo społeczne - mówi przedstawiciel firmy. - To znaczy, nie działamy dla zysku. Całą nadwyżkę finansową przeznaczamy na rozwój, na naszych pracowników i na cele społeczne.

Jednym z celów społecznych jest poprawa warunków mieszkaniowych najbiedniejszych mieszkańców regionu.

Ruchoma łazienka

- Nasza inicjatywa dotyczy zaprojektowania i stworzenia przenośnych łazienek dla ubogich - kontynuuje nasz rozmówca. - Polega to na zapewnieniu specjalnych, modularnych łazienek, zawierających ustęp, umywalkę i prysznic, a przeznaczonych do montażu w mieszkaniach lub też pomieszczeniach, pełniących rolę mieszkań. Toaleta taka jest produkowana w częściach, które da się wnieść przez standardowe drzwi, a następnie w ciągu jednego dnia, nawet w kilka godzin, jest instalowana w lokalu.

Ta łazienka nie wymaga specjalnych przyłączy. Wystarczy standardowe złącze do umywalki, nawet bez ciepłej wody, no i gniazdko elektryczne. - Montaż tego rodzaju toalety nie ingeruje w strukturę budynku, a sama toaleta może być łatwo przeniesiona do innego budynku - wyjaśnia pracownik OK NON PROFIT. - Dzięki temu rozwiązanie jest też dostępne dla lokatorów wynajmujących mieszkania od innych osób czy instytucji.

Prowadzący nietypowe przedsiębiorstwo nawiązali współpracę z powiatowymi centrami pomocy rodzinie. Pracownicy socjalni wskazali w rejonach swoich działań osoby, które żyją bez łazienek. Wybrali te, które mają wprawdzie podłączoną kanalizację, ale np. zajmują lokale gminne, z kolei te nie posiadają uregulowanych sytuacji prawnych, bo latami trwa proces tzw. prostowania wielkości udziałów w budynku czy poszukiwanie współwłaścicieli nieruchomości.

Jedna łazienka trafiła do czteroosobowej rodziny, którą stanowią same kobiety. Drugą otrzymała starsza pani, mieszkająca z synem. Lokatorzy, mający od niedawna mobilne łazienki, nie płacą ani złotówki za korzystanie z nich. Na montaż tak samo nie wydali grosza. Przedsiębiorstwo społeczne z Torunia pozyskało na to zadanie pieniądze - aż z Krakowa.

- Złożyliśmy wniosek na innowacje w ramach Inkubatora Włączenia Społecznego - zaznacza przedstawiciel firmy. - Inkubator jest prowadzony przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Krakowie. W lutym zeszłego roku odbyło się posiedzenie Rady Innowacji Społecznych. Spotkali się eksperci ze środowiska naukowego, organizacji pozarządowych, podmiotów ekonomii społecznej, jednostek samorządu terytorialnego i specjaliści ds. technologii i innowacji. Ocenili 10 wniosków, wśród nich nasz.

Ich troje

Okazało się, że firma z Torunia dostała wyróżnienie. - Znaleźliśmy się w gronie trzech laureatów z całej Polski, którym przyznano dodatkowe punkty za swoje pomysły, gdyż te w największym stopniu realizują cel konkursu, a więc bardzo zwiększają skuteczność rozwiązywania problemów w obszarze tzw. włączenia społecznego.

Firma z Torunia wierzy, że do dwóch rodzin z naszego województwa, posiadających przenośne łazienki, niedługo dołączą następne.
To niejedyny projekt spółki. - Na terenie Torunia świadczymy niestandardowe usługi transportowe w oparciu o pierwszą w kraju taksówkę społeczną - informuje dalej pracownik przedsiębiorstwa. - Takie wsparcie kierujemy przede wszystkim do seniorów, chorych i niepełnosprawnych. Mogą ją zamówić, żeby zrobić większe zakupy, dojechać do lekarza albo na rehabilitację. Jak chcą odwiedzić krewnego, który tak, jak oni, jest schorowany, niepełnosprawny czy ubogi, to nasze taxi również go zawiezie w obie strony.

Socjal-taxi

Zapewniają przy tym asystę społeczną, a więc pomagają klientowi taksówki np. zejść ze schodów na klatce schodowej do auta czy podejść z tego auta potem do urzędu. Tutaj ceny są o wiele niższe niż gdyby klienci zamówili standardową taksówkę. Stawki są przeliczane tak, żeby podróżny pokrył koszty przejazdu.

Nie tylko to przedsiębiorstwo społeczne robi coś dla ludzi, żeby przywrócić im godność. W Polsce istnieje także inna forma taksówek społecznych, zwanych socjalnymi. Niektóre stowarzyszenia zbierają pieniądze od sponsorów. Otrzymanymi pieniędzmi płacą za przejazdy osób, które wynajętymi samochodami muszą dojechać chociażby do przychodni, urzędu, ośrodka pomocy społecznej, nawet kościoła. Wcześniej prowadzący organizację podpisują z podopiecznym umowę, w ramach której zobowiązują się do zapewnienia mu darmowego przewozu. To pod warunkiem, że udokumentuje on im swoją trudną sytuację materialną oraz poda powody korzystania z samochodu-socjala.

Świeżo wyprane rzeczy

Pralnie dla ubogich także funkcjonują. Mają drugą nazwę: pralnie społeczne. Kto chce, przychodzi i zostawia brudne pranie we wskazanych godzinach. Po paru następnych zawita po odbiór czystych, pachnących, czasami nawet wyprasowanych rzeczy. Oprócz ciuchów, wolno tu prać koce, śpiwory i wszystko to, co stanowi wyposażenie bezdomnego na chłody. Pralnia społeczna spełnia dodatkową rolę w środowisku. Pomaga obalić stereotypy dotyczące bezdomnych. Ludzie bez dachu nad głową kojarzą się nam m.in. z brudnymi i śmierdzącymi ubraniami. W pralniach mają usunąć plamy i brzydki zapach.

Otwarcie pralni niekiedy jest z pompą - lecz nie taką, jakiej życzyli sobie pomysłodawcy. Przykładem był Wrocław. W 2022 roku uruchomiono Pralnię Społecznie Odpowiedzialną. To projekt Towarzystwa Św. Brata Alberta we współpracy z firmą Henkel. _Na inauguracji pojawił się biskup. _Otrzymał zaproszenie i miał poświęcić nowe miejsce. Tyle że pralni nie poświęcił, bo w trakcie uroczystości plany ponoć się zmieniły, ale nikt duchownego nie powiadomił.
Kuria wyjaśniała, iż biskup dowiedział się, że święcenia nie będzie, zatem uznał, że jego dalsza obecność jest zbędna i odjechał. „Nie jest nam znana i nie była przedmiotem rozmów idea poświęcenia miejsca w trakcie wydarzenia dla mediów” - pisali po incydencie członkowie towarzystwa i reprezentanci firmy Henkel.

Ubranie na noc

A propos ubrań: jak bezdomny unika pobytu w schronisku (bo jest uzależniony od alkoholu, a w placówkach picie zabronione), to trzeba pomóc przetrwać mu zimę poza noclegownią. Jeśli koczuje w pustostanie albo altance działkowej, nie będzie narzekał na zimno. O ile jest porządny - inny dary sprzedałby za piwo - może liczyć na kurtkośpiwór. Górą jest kurtka z kapturem oraz przedłużanymi rękawami, więc niepotrzebne są rękawiczki. Dół przypomina śpiwór, zapinany na zamek.

Niektóre fundacje umożliwiają biednym i ubogim ładowanie telefonów komórkowych. Nawet powerbanki, tzn. przenośne ładowarki do komórek, bezpłatnie im wypożyczają. Inne stowarzyszenia idą krok dalej i wręczają ubogim właśnie komórki. Telefon to towar popularny, więc prowadzący organizacje zabezpieczają się na wypadek, gdyby któryś podopieczny podarowany telefon upłynnił, dostając w zamian flaszkę. Spisują z użytkownikiem umowę, w której widnieje zapis: „jeżeli beneficjent zniszczy lub utraci telefon, zostanie skreślony z programu, co będzie oznaczało wstrzymanie pomocy”.

Filmy zakazane

Młoda bydgoszczanka, która kiedyś pracowała w fundacji, wspomina: - Prowadziliśmy program dla najbiedniejszych mieszkańców osiedla. Zapewniliśmy im komórki. Uczestnicy wiedzieli, że ze sprzętu mogą korzystać na czas trwania projektu. Chodziło nam o to, żeby mieć z nimi bieżący kontakt i np. dzwonić, aby zaprosić na następne spotkanie. Dwóch bezdomnych nam podpadło. Zamiast odbierać od nas telefony, oglądali filmy erotyczne na komórkach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Papież Leon XIV: „Pokój dla całego świata"

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska