Po pożarze drukarni głos zabrał Ryszard Brejza, który był na miejscu, aby porozmawiać z pracownikami i strażakami.
- To smutny dzień dla gospodarki Inowrocławia, pracowników i właściciela jednego z najbardziej cenionych, nowoczesnych i znanych polskich zakładów poligraficznych. Ból i przygnębienie, troska o przyszłość. Zagrożonych jest prawie 300 miejsc pracy, źródła utrzymania wielu rodzin w Inowrocławiu i w powiecie - zaznaczył senator.
Polityk apeluje do wszystkich, którzy w ramach posiadanych praw i kompetencji mogą udzielić wsparcia i pomocy o jej udzielenie.
- Ze swojej strony deklaruję wsparcie wszelkich starań o odbudowę i przywrócenie produkcji. Jestem po olbrzymim wrażeniem działań ratowniczych prowadzonych przez strażaków z naszej inowrocławskiej i wielu okolicznych jednostek - dodał Ryszard Brejza.
Drukarnia Pozkal od wielu lat znajduje się w czołówce najlepszych drukarń w Polsce oraz największych przedsiębiorstw w regionie. Jest to prywatna, rodzinna firma, z całkowicie polskim kapitałem. W krótkim czasie, dzięki poświęceniu, ambicji i innowacyjności w podejmowaniu decyzji, Pozkal zdobył miano niezwykle wartościowej drukarni, kojarzącej się z dużym potencjałem i renomą, zatrudniającej ok. 300 pracowników i wykorzystującej 12,5 tys. m. kw. powierzchni produkcyjnej.
Głównym kierunkiem działalności Pozkalu jest produkcja dziełowa – druk książek w różnych oprawach. Rocznie wykonywanych jest ok. 23 milionów pozycji książkowych w różnych oprawach.
Koniec utrudnień dla kierowców
Ratusz informuje, że autobusy linii 1 i 12 wróciły do kursowania według swoich stałych tras. Ulica Cegielna jest już przejezdna.
