O nietypowym wypadku z udziałem motocyklisty dyżurny łańcuckiej jednostki otrzymał zgłoszenie w miniona niedzielę, po godz. 18. Według przekazanych informacji w Głuchowie z poruszającego się całą szerokością drogi motocykla spadła pasażerka. Chwilę później kierowca zjechał na pobocze i tam się przewrócił.
Jak ustalili policjanci pojazdem marki Yamaha wraz pasażerką jechał 64-letni mieszkaniec Łańcuta. W pewnym momencie kierujący został dwukrotnie ukąszony w szyję przez owada, co spowodowało reakcję uczuleniową. Mężczyzna zaczął tracić przytomność. Zdążył jednak jeszcze znacznie zmniejszyć prędkość motocykla i zjechać na pobocze.
Zarówno on, jak i pasażerka w wyniku upadku nie odnieśli większych obrażeń. W chwili zdarzenia byli trzeźwi. 64-latek na dalsze badania trafił do szpitala.
ZOBACZ TEŻ: "Wpadli wprost pod samochód". Tragiczny wypadek motocyklowy pod Olsztynem
Źródło:
TVN 24