Oczywiście prawdziwe okazje czasem się zdarzają, ale trafić na nie, to jak znaleźć igłę w stogu siana. Częściej za okazyjną ceną samochodu kryją się jego liczne wady, które sprzedawca chce przed nami ukryć. W jaki sposób przygotowuje się auto do sprzedaży, by zrobiło na nas jak najlepsze wrażenie?
Zobacz najczęstsze sztuczki stosowane przed sprzedawców samochodów w poniższej galerii.
Kupujesz auto? Uważaj na te sztuczki handlarzy samochodów
Sztuczki handlarzy samochodów - cofanie licznika
15-letni Diesel i 150 tys. km przebiegu? Takie okazje się nie zdarzają. Cofanie liczników to jednak powszechna praktyka, stosowana zwłaszcza w przypadku aut sprowadzanych z zagranicy. Często to nie niewinne cofnięcie licznika o kilkadziesiąt tysięcy kilometrów, ale o całe setki tysięcy!
Sztuczki handlarzy samochodów - oględziny po zmroku
Na to szczególnie łatwo się natknąć, kiedy auto kupujemy jesienią lub zimą, gdy dość wcześnie robi się ciemno. Sprzedający umawia się z nami na oględziny po zmroku, tłumacząc, że wcześniej nie ma czasu.
Po ciemku zaś łatwo jest nie zauważyć wielu wad auta, na co liczy nieuczciwy sprzedawca. Ponadto im później, tym mniejsze szanse na znalezienie działającego warsztatu, w którym będziemy mogli dokonać fachowych oględzin interesującego nas pojazdu.
Sztuczki handlarzy samochodów - silnik na błysk
Mycia silnika przed sprzedażą auta nie wykonuje się dla estetyki. Jeśli więc w trakcie oględzin samochodu pod maską ukaże ci się czysty silnik, zamiast cieszyć się, że sprzedawca tak bardzo zadbał o auto, lepiej zastanów się, czy chcesz tracić dalej czas na ten pojazd. Umyty silnik w wystawionym na sprzedaż aucie to sygnał, że ma on problemy z poważnymi wyciekami oleju.
Zobacz wideo: Na rządowych stronach internetowych będzie można prześwietlić interesujące nas auto.
Źródło:
TVN
Sztuczki handlarzy samochodów - auto od pierwszego właściciela
Zakup auta od pierwszego właściciela to nie lada gratka, ponieważ dokładnie zna on historię samochodu. Handlarze dobrze o tym wiedzą, dlatego w ogłoszeniach nierzadko podkreślają, że pojazd, który sprzedają, jest od pierwszego właściciela. Problem w tym, że często chodzi tylko o pierwszego właściciela w kraju. Zagranicą mogło być ich nawet kilku.
Czytaj więcej w serwisie motofakty.pl
Sztuczki handlarzy samochodów - od osoby prywatnej
Zakup auta od osoby prywatnej ma wiele plusów: przede wszystkim umożliwia najlepsze poznanie historii samochodu. Dlatego też wiele osób na etapie poszukiwań samochodu, odgórnie odrzuca oferty od komisów i pośredników. Handlarze o tym wiedzą, dlatego często piszą w ogłoszeniu, że samochód pochodzi od osoby prywatnej. W rzeczywistości jednak poprzedniego właściciela nigdy nie zobaczymy.
Sztuczki handlarzy samochodów[ - piękne zewnętrze
Handlarz dobrze wie, że kupujemy oczami. Dlatego auta na sprzedaż na zdjęciach wyglądają pięknie. By robiły dobre wrażenie również na żywo, są myte i woskowane.
