
Głośna była także sprawa śmiertelnego pobicia maleńkiej Wiktorii ze Żnina. Dziewczynka zmarła w szpitalu na zapalenie otrzewnej wywołane pęknięciem jelita. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy skazał Sebastiana Sz. na 11 lat więzienia na pobicie ze skutkiem śmiertelnym niespełna dwuletniej córeczki.

Bulwersująca była również sprawa Adriana N. ze Świecia, który skatował półrocznego Piotrusia. 21-latek wezwał pogotowie do syna, który, jak twierdził, wypadł mu z rąk. Dziecko zmarło kilka miesięcy później. Lekarze oraz śledczy nie uwierzyli w wyjaśnienia Adriana N. Jak się okazało, mężczyzna trzy lata wcześniej pobił już swoje starsze dziecko, za co miał wyrok w zawieszeniu.

To była bardzo szokująca sprawa: Damian N. przez Sąd Rejonowy w Toruniu został uznał winnym podawania ecstasy i kokainy zaledwie kilkumiesięcznej córeczce. W więzieniu ma spędzić 6 lat.

O tej sprawie mówiła cała Polska. Do zbrodni doszło w połowie listopada 2017 roku. Trzyletniego Tomusia w krytycznym stanie do szpitala przywiozło pogotowie. Maluch po trzech dniach zmarł. O znęcanie ze szczególnym okrucieństwem jest podejrzany Radosław M., a matka chłopca, Angelika L. o narażenie go na ciężki uszczerbek na zdrowiu.
Żaden wyrok jeszcze nie zapadł. Na początku lutego sąd jedynie przedłużył areszt dla oprawców małego Tomusia. Sprawa jest w toku.