https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nieziemska Anita Włodarczyk! Polka złotą medalistką olimpijską w rzucie młotem z rekordem świata

"Żelazna" faworytka do złota nie zawiodła. Anita Włodarczyk w trzeciej próbie ustanowiła kosmiczny rekord świata 82,29 m i w fantastycznym stylu sięgnęła po złoty medal na igrzyskach w Rio de Janeiro. Od dzisiaj 31-latka jest sportsmenką ze wszech miar spełnioną, bo najcenniejszy medal olimpijski był ostatnim skalpem, jakiego do poniedziałku brakowało w dorobku naszej multimedalistki. W takim dniu, obchodów święta Wojska Polskiego, "Mazurek Dąbrowskiego" będzie brzmiał wyjątkowo.

Wyraźny sygnał, że należy spodziewać się konkursu finałowego jednej aktorki, Włodarczyk wysłała podczas kwalifikacji, notując najdalszą odległość w historii eliminacji rzutu młotem. Podopieczna trenera Krzysztofa Kaliszewskiego już w pierwszej serii popisała się imponującą próbą na odległość 76,93 m, po której uwierzyła, że stać ją na ustanowienie piątego (!) rekordu świata w karierze.

- Mam nadzieję, że to będzie najszczęśliwszy dzień w moim życiu - żywiła nadzieję młociarka w rozmowie z reporterem TVP.

Tak też się stało, fenomenalna Włodarczyk w trzeciej próbie zszokowała świat. Polka wyraźnie pobiła swój dotychczasowy rekord świata (81,08 m z 2015 roku) i nowa, niebotyczna odległość, od 15 sierpnia 2016 wynosi 82,29 m! To trzeci rekord świata pobity na igrzyskach w Rio de Janeiro. Od tego momentu jedyna obawa w tym konkursie dotyczyła tego, czy nasza gwiazda, okazując zadowolenie radosnymi podskokami, znów pechowo nie skręci nogi.

Polka przewodziła stawce zawodniczek od pierwszej serii, notując w rzucie otwarcia odległość 76,35 m, a na drugie miejsce niespodziewanie wysforowała się Chinka Wenxiu Zhang (75,06 m), brązowa medalistka IO w Pekinie. Słabiej zaczęła Niemka Betty Heidler, typowana na najgroźniejszą rywalkę Polki do złotego medalu.

Po rozgrzewce w pierwszej próbie, Włodarczyk uciekła rywalkom już w drugiej serii, podcinając skrzydła konkurentkom ustanowieniem rekordu olimpijskiego (80,40 m), a dalszy przebieg konkursu przypominał nie najważniejszą imprezę sportową czterolecia, a benefis Polki.

Warto podkreślić, że nasza gwiazda nieprzerwanie rzuca młotem w rękawiczce, niedawno poddanej renowacji, która należała do śp. Kamili Skolimowskiej.

Druga z naszych reprezentantek Joanna Fiodorow, brązowa medalistka mistrzostw Europy z Zurychu, nie zakwalifikowała się do ścisłego finału i zajęła 9. miejsce.

Wicemistrzynią olimpijską została Chinka Zhang (76,75 m), a na najniższym stopniu podium stanęła Brytyjka Sophie Hitchon (74,54 m).

Sportowy24.pl w Małopolsce

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Cytrynka

Zgodzisz się ze mną, że masz komfort swoich wypowiedzi na FGL, a przynajmniej wiesz dlaczego?

G
Gość
W dniu 15.08.2016 o 19:18, Ala napisał:

Wali mnie to. Mam swoje problemy.

to widać

M
ME
Tyle było napieprzania się z ruskich "sportsmenek", że jak faceci wyglądają, a to co niby jest?
z
zorientowany

Dzięki Bogu, że nie było wpadki! Gratulujemy lekarza i farmaceuty!

x
xxx

Gratulacje! Super finał! Dziękuję za niezapomniane emocje!

A
Ala

Wali mnie to. Mam swoje problemy.

R
Rakoczy

:) Wiwat Pani Anito Włodarczyk !!!

 

Tak mi miło, że Pani Anita Włodarczyk zdobyła złoty medal w brazylijskiej rywalizacji w rzucie młotem 2016.

Czy nie jest zbyt proreligijna, katolicko religijna !!!

Wiwat, bo sportową karierę zaczynała w wielkopolskim Rawiczu i studiowała w Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu.

 

Nie ma szczęście w swym życiu. 

 

Rakoczy B)

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska