Nigdy nie przestanę tropić raka!

- Widok krwi? Nigdy mnie nie przerażał - opowiada Wanda Królikowska ze Stowarzyszenia do Walki z Rakiem. - Już będąc dziewczynką marzyłam o tym, by zostać pielęgniarką. Nie nauczycielką, nie ekspedientką, ale właśnie pielęgniarką. Wybór szkoły średniej był więc prosty - wybrałam się do pięcioletniego liceum pielęgniarstwa w Toruniu. Fantastycznie przygotowało mnie do zawodu.

Jak podkreśla pani Wanda, od dzieciństwa wpajano jej pewne zasady: - Grunt to bezinteresownie pomagać.

W myśl tej zasady rypinianka podkasała rękawy do pracy i zaczęła działać. Cel? Uświadamianie kobiet o ryzyku, które na nie czyha.

Ja też się przebadałam

Przełomem było jednak przedsięwzięcie polegające na tropieniu najczęściej występujących nowotworów. Przez Gabinet Genetyki Nowotworowej przewinęło się mnóstwo rypinian. A to jeszcze nie koniec!

- Darmowe badania DNA pomogą stwierdzić, czy danej osobie nie grozi rak - mówi pani Wanda. - To niesamowita szansa na przedłużenie życia! Sama się przebadałam i z czystym sercem pokazałam wynik rodzinie. Nic mi nie grozi, więc bezpieczne są również moje dzieci i wnuki. To spora ulga. Tym bardziej, że mój tata borykał się z rakiem płuc.

Na czym polegają testy wykrywające ryzyko zachorowania na nowotwór? Wszystko zaczyna się od rozmowy ze specjalistą. Kiedy okaże się, że wisi nad nami jakiekolwiek ryzyko - zostajemy poddani dokładnym testom DNA. Brzmi strasznie? To tylko delikatne ukłucie igły.

Wciąż w książkach

Człowiek uczy się przez całe życie. To domena pani Wandy, która nie przestaje uzupełniać fachowej wiedzy.

- Przed startem badań genetycznych bardzo dokładnie zapoznałam się z tematem - mówi kobieta. - Zresztą, cały czas się doszkalam. Non-stop coś się zmienia, a w tej dziedzinie trzeba być na bieżąco.

Dyżury Gabinetu Genetyki Nowotworowej cieszą się wielką popularnością. Świadczy o tym kolejne przedłużenie programu.

- W XXI wieku to grzech nie dać sobie szansy na dłuższe życie! - podkreśla pani Wanda. - Jedna z pań, które poddały się testom dowiedziała się, że zachoruje na raka narządów rodnych. Jedynym wyjściem była amputacja zagrożonych organów. Ale ta kobieta żyje! I to jest najważniejsze. Innym razem, w przypadku pani już chorującej na raka okazało się, że bierze złą chemię. Podobnych historii jest więcej.

Przez działalność na rzecz mieszkańców Rypina, pani Wanda jest rozpoznawalną osobą. - Wnuki cieszą się z każdego gazetowego wycinka, na którym jestem - zdradza. - A co się działo, kiedy byłam w telewizji! Rodzina bardzo mnie wspiera.

Kto chce wyprzedzić raka, ma szansę zrobić to już 15 września (środa). Jak możemy zgłosić się na spotkanie? Wystarczy zadzwonić pod numer 56 61 01 630 lub 56 61 01 631 i przygotować skierowanie od lekarza specjalisty lub pierwszego kontaktu. Przyda nam się również aktualny dowód ubezpieczenia i ukończone osiemnaście lat.

Panie, do fantomów

- Gorąco wszystkich zapraszam! - apeluje pani Wanda. - Jeśli macie Państwo jakiekolwiek wątpliwości bądź pytania, możecie ze mną porozmawiać. Mój numer to 606 73 807.

Uwaga panie, po wrześniowym dyżurze Wanda Królikowska przeprowadzi krótki kurs samobadania piersi na fantomach. Zajęcia potrwają od godz. 17-16. A kolejne tropienie raka rusza 13 października.