
(fot. Tomek Czachorowski)
W muzeach zatrzymał się czas. Dzięki przechowywanym tam eksponatom możemy zobaczyć, jak wyglądał ekwipunek żołnierza Kujaw i Pomorza po roku 1945. Możemy poznać, jak w minionym czasie kultywowano świętych w religijności ludowej.
Notatki z muzeum
Bydgoskie muzea mają w swoich ofertach lekcje muzealne, w czasie których uczniowie zapoznają się z historią regionu. - W naszym muzeum najczęstszymi gośćmi są uczniowie klas 1-3 szkoły podstawowej - mówi Mateusz Soliński, pracownik działu Edukacji i Promocji Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy. - Lekcje cieszą się takim zainteresowaniem ze strony szkół, że przeprowadzane są niemalże codziennie - dodaje Soliński.
Na festyn do muzeum
- Do naszego muzeum odwiedzających przyciągają festyny muzealne oraz historyczne inscenizacje - mówi Marcin Nowik, starszy referent do spraw promocji z Pomorskiego Muzeum Wojskowego w Bydgoszczy. - Inscenizacja, która odbyła się pierwszego września cieszyła się dużym zainteresowaniem - dodaje Nowik. - Już jutro w Myślęcinku będzie można zobaczyć kolejną rekonstrukcję, tym razem walk w Normandii - zachęca Marcin Nowik.
Tłumy zwiedzających
Jednak nie tylko dzieci oraz amatorzy festynów są żądni wiedzy o naszych przodkach i ich kulturze.
- W miesiącu odwiedza nas blisko 1000 osób. Są to zorganizowane grupy, osoby indywidualne, a także rodziny - mówi Mateusz Soliński. - Turyści z zagranicy nie odwiedzają nas zbyt często. Jeśli już są, to zazwyczaj są uczestnikami wymian organizowanych przez Urząd Miasta, albo uczelnie wyższe. Wtedy goście oprowadzani są przez naszego przewodnika - dodaje Soliński.
Muzea cieszą się coraz większym zainteresowaniem mieszkańców naszego regionu. - W minionym roku odwiedziło nas 18 tysięcy osób - mówi Gazecie Pomorskiej Marcin Nowik. - Sporadycznie odwiedzają nas grupy zagraniczne - dodaje starszy referent. - Zazwyczaj to oni proszą o oprowadzenie przez przewodnika.
Samemu szybciej
Grupy zorganizowane powyżej dziesięciu osób za bilety do Muzeum Okręgowego płacą 2 złote od osoby. Przewodnik oprowadzający kosztuje 10 zł. Przedstawiciele Muzeum Okręgowego i Pomorskiego Muzeum Wojskowego zgodnie twierdzą, że samodzielne oglądanie eksponatów trwa krócej.
- Nasi goście oglądając wystawy indywidualnie potrzebują na to średnio 30 minut, natomiast z przewodnikiem trwa to w granicach godziny - mówi Mateusz Soliński.
- U nas wycieczka z osobą oprowadzającą trwa półtorej godziny. Ci, którzy sami chcą obejrzeć eksponaty, spędzają na terenie muzeum mniej czasu - mówi Marcin Nowik.
Cenne zwiedzanie
Niemalże wszędzie za coś płacimy. Tak i w bydgoskich muzeach, aby zwiedzać, musimy kupić bilet wstępu.
- U nas cały bilet kosztuje 5 zł, ulgowy 3 zł, a rodzinny dla 5 osób - 8 zł - mówi Soliński.
Ceny w Pomorskim Muzeum Wojskowym są podobne. Bilet normalny kosztuje tu 5 zł, ulgowy 2,5 zł. - W niedzielę wstęp jest bezpłatny. Z tej oferty korzystają zazwyczaj rodziny - mówi Arkadiusz Kaliński, dyrektor Pomorskiego Muzeum Wojskowego.