Ponad 20 interwencji podjęli w nocy z 16 na 17 lipca strażacy z Rypina. Przez powiat rypiński przeszła gwałtowna ulewa, która spowodowała liczne podtopienia ulic i piwnic. PSP wyjeżdżała m.in. do Rogowa i Ostrowitego.
Pogodowy armagedon rozpoczął się przed północą.
– Można powiedzieć, że mieliśmy szczęście w nieszczęściu, bo były to bardzo intensywne, gwałtowne opady deszczu, ale niepołączone z burzami i wichurami – tłumaczy mł. bryg. Tomasz Sokołowski z PSP w Rypinie.
Łącznie strażacy z PSP Rypin podjęli, tylko w nocy, ponad 20 interwencji. Głównie w Rypinie, ale wyjeżdżali także do Rogowa i Ostrowitego. Pomagały im jednostki OSP m.in. z Kowalk.
– Zgłoszenia dotyczyły przede wszystkim zalanych piwnic i budynków mieszkalnych – dodaje mł. bryg. Sokołowski. – Znowu był problem z ul. Lissowskiego w Rypinie, ale droga była przejezdna.
W piątkowy poranek 17 lipca do straży sukcesywnie wpływają kolejne zgłoszenia.
Wideo
Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski