
Nocne liczenie bezdomnych w całej Polsce. Również w Kujawsko-Pomorskiem
W nocy ze środy na czwartek odbyło się nocne liczenie bezdomnych. Strażnicy miejscy, policjanci oraz pracownicy socjalni odwiedzili miejsca, w których wiadomo były, że mogą koczować bezdomni. Były to pustostany, altany, okolice dworców kolejowych. Patrole miały ze sobą ankiety. Były one anonimowe a dotyczyły powodów bezdomności.
Poza osobami, które żyją "pod chmurką", odwiedzono także schroniska, szpitale, zakłady karne, gdzie także przebywają bezdomni.
W całej akcji chodzi o to, aby zdobyć wiedzę na temat skali tego zjawiska. Odbywa się ono zresztą co dwa lata w całym naszym kraju.
Ostatnie liczenie bezdomnych odbyło się w 2015 roku

Nocne liczenie bezdomnych w całej Polsce. Również w Kujawsko-Pomorskiem
W nocy ze środy na czwartek odbyło się nocne liczenie bezdomnych. Strażnicy miejscy, policjanci oraz pracownicy socjalni odwiedzili miejsca, w których wiadomo były, że mogą koczować bezdomni. Były to pustostany, altany, okolice dworców kolejowych. Patrole miały ze sobą ankiety. Były one anonimowe a dotyczyły powodów bezdomności.
Poza osobami, które żyją "pod chmurką", odwiedzono także schroniska, szpitale, zakłady karne, gdzie także przebywają bezdomni.
W całej akcji chodzi o to, aby zdobyć wiedzę na temat skali tego zjawiska. Odbywa się ono zresztą co dwa lata w całym naszym kraju.
Ostatnie liczenie bezdomnych odbyło się w 2015 roku

Nocne liczenie bezdomnych w całej Polsce. Również w Kujawsko-Pomorskiem
W nocy ze środy na czwartek odbyło się nocne liczenie bezdomnych. Strażnicy miejscy, policjanci oraz pracownicy socjalni odwiedzili miejsca, w których wiadomo były, że mogą koczować bezdomni. Były to pustostany, altany, okolice dworców kolejowych. Patrole miały ze sobą ankiety. Były one anonimowe a dotyczyły powodów bezdomności.
Poza osobami, które żyją "pod chmurką", odwiedzono także schroniska, szpitale, zakłady karne, gdzie także przebywają bezdomni.
W całej akcji chodzi o to, aby zdobyć wiedzę na temat skali tego zjawiska. Odbywa się ono zresztą co dwa lata w całym naszym kraju.
Ostatnie liczenie bezdomnych odbyło się w 2015 roku

Nocne liczenie bezdomnych w całej Polsce. Również w Kujawsko-Pomorskiem
W nocy ze środy na czwartek odbyło się nocne liczenie bezdomnych. Strażnicy miejscy, policjanci oraz pracownicy socjalni odwiedzili miejsca, w których wiadomo były, że mogą koczować bezdomni. Były to pustostany, altany, okolice dworców kolejowych. Patrole miały ze sobą ankiety. Były one anonimowe a dotyczyły powodów bezdomności.
Poza osobami, które żyją "pod chmurką", odwiedzono także schroniska, szpitale, zakłady karne, gdzie także przebywają bezdomni.
W całej akcji chodzi o to, aby zdobyć wiedzę na temat skali tego zjawiska. Odbywa się ono zresztą co dwa lata w całym naszym kraju.
Ostatnie liczenie bezdomnych odbyło się w 2015 roku