Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Noteć Łabiszyn przegrała z Flisakiem Złotoria

(mwoz)
Fot. M. WOŹNIAK
Flisak przerwał dobrą passę Noteci, którą łabiszynianie kontynuowali od kilku kolejek. Gospodarze mimo ambitnej postawy nie sprostali rywalowi, który jest na dobrej drodze do awansu.

Noteć Łabiszyn - Flisak Złotoria 0: 3 (0:2)
0:1 Jarosław Maćkiewicz (29), 0:2 Kamil Wieczorkowski (35), 0:3 Piotr Nowicki (85)
Sędziowie: Artur Rózga, Piotr Kowalewski, Łukasz Boiński - Bydgoszcz.
Żółte kartki: Kamil Skonieczka - 2 (27/49) cz. k. Fabian Malerowicz, Piotr Woźniak,
Piotr Mucha - Noteć, Kamil Wieczorkowski, Dawid Bocian, Mojżesz Sadowski - Flisak.
Widzów 100

Mecz od samego początku był dobrym widowiskiem. Obie drużyny grały szybko, akcja za akcję. W 12 minucie gospodarze byli bliscy zdobycia prowadzenia, lecz Marcin Bizoń będąc skiksował i posłał piłkę wysoko nad poprzeczką bramki Leszka Zalewskiego.

W odpowiedzi po rzucie wolnym wykonywanym przez Przemysława Bolta z 30 metrów piłka trafiła w słupek bramki Michała Walczaka. W 29 min. Jarosław Maćkiewicz wyprzedził lewego obrońcę gospodarzy znalazł się sam na sam z golkiperem Noteci i bez trudu zdobył prowadzenie dla przyjezdnych. Sześć minut później Kamil Wieczorkowski doszedł do przypadkowo odbitej piłkę od jednego z obrońców Noteci i fantastycznym strzałem z 20 metrów podwyższył prowadzenie gości. W 39 minucie gospodarze przeprowadzili szybką kontrę lewą stroną. Bartosz Szalkowski celnie dośrodkował do będącego w polu karnym Piotra Muchy, który głową strzelił nad poprzeczką bramki Flisaka.

Od 49 minuty gospodarze grali w osłabieniu. Po drugiej żółtej kartce boisko musiał opuścić Kamil Skonieczka. Mimo ambitnej gry Noteć nie potrafiła znaleźć sposobu na rozmontowanie defensywy rywala. Goście mając w zapasie dwie strzelone bramki i grając w przewadze kontrolowali przebieg gry. Wynik meczu ustalił w 85. minucie Piotr Nowicki, który strzałem z 18 metrów pokonał Walczaka.

Noteć: M. Walczak, F. Żurawski, P. Woźniak, K. Skonieczka, J. Kowalski,
F. Malerowicz, T. Sarnowski, P. Mucha (85 P. Głodek), B.Szalkowski, M. Bizoń,
T. Kośmider

Flisak: L. Zalewski, P. Bolt, D. Bocian, Ł. Drwięga, J. Maćkiewicz, T. Warczachowski,
R. Romanowski (78 P. Nowicki), M. Sadowski (67 M. Lewandowski), M. Woroniecki,
M. Suchocki (55 A. Markowski), K. Wieczorkowski (36 M. Kaplarny)

Trener Noteci Dariusz Kołacki: - Wygrała drużyna lepsza. Gratuluję rywalom zwycięstwa. Nie mam pretensji do moich zawodników, graliśmy jak równy z równym, mimo straconych dwóch bramek w pierwszej połowie wierzyłem, że w drugiej zagramy skuteczniej. W 49 minucie po drugiej kartce Kamila Skonieczki cały plan taktyczny legł w gruzach. Trudno musimy przełknąć gorzką pigułkę porażki i szukać cennych punktów w następnych spotkaniach.

Trener Flisaka Maciej Broczek: - Zdawaliśmy sobie sprawę, że w Łabiszynie nie będzie łatwo i tak właśnie było. Był to mecz walki, na szczęście dzięki bramkom Maćkiewicza, Wieczorkowskiego i Nowickiego wyjeżdżamy z Łabiszyna z kompletem punktów. Mimo, że do zakończenia rozgrywek pozostało pięć kolejek to droga do wymarzonego awansu jest jeszcze daleka. Dziękuję wszystkim zawodnikom, którzy dostali szansę gry za walkę.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska