Djoković w 2022 roku nie zagrał w żadnym turnieju w Australii, bowiem został deportowany tuż przed rozpoczęciem Australian Open ze względu na brak szczepienia przeciw COVID-19. Tym razem bez problemów dostał jednak wizę i po raz drugi w karierze triumfował w Adelajdzie. Poprzednio wygrał tam w 2007 roku.
Długi mecz finałowy w Adelajdzie
Spotkanie trwało ponad trzy godziny, a Serb musiał w nim bronić piłkę meczową. Zdołał jednak wyjść z tarapatów doprowadzając do tie-breaka w drugim secie. W nim szybko przejął inicjatywę i doprowadził do remisu. Decydującą trzecią partię wygrał dzięki jedynemu w meczu przełamaniu, które miało miejsce w ostatnim, dziesiątym gemie.
22-letni Korda, reprezentujący USA syn znanego przed laty czeskiego tenisisty Petra, ma na koncie jedno turniejowe zwycięstwo odniesione w 2021 roku w Parmie.
W singlu Polacy nie startowali, natomiast w grze podwójnej Jan Zieliński, któremu partnerował Hugo Nys z Monako, dotarł do ćwierćfinału.
Od poniedziałku 9 stycznia kolejny turniej w Adelajdzie
Od 9 do 14 stycznia w Adelajdzie zostanie rozegrany także drugi turniej. Później, 16 stycznia, rozpocznie się pierwsza wielkoszlemowa impreza w tym sezonie - Australian Open.
Wynik finału turnieju ATP w Adelajdzie:
Novak Djokovic (Serbia, 1) - Sebastian Korda (USA) 6:7 (8-10), 7:6 (7-3), 6:4.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat