
Makieta grodu słowiańskiego w Radzyniu Chełmińskim
"Kiedy król Bolesław Chrobry 1015 roku szedł tędy ku morzu, znacząc granice Polski słupami (...) zastał tu grodzisko pogańskie, które zdobył i zajął, podczas walk zniszczone".
Cytat ten dobrze znają osoby, które interesują się historią Radzynia Chełmińskiego. - Ale wielu mieszkańców jest zdziwionych, że - jeszcze przed zamkiem krzyżackim - był u nas drewniany gród - mówi Jacek Piłat.

Makieta grodu słowiańskiego w Radzyniu Chełmińskim
Budowa makiety tej osady zajęła Jackowi Piłatowi dokładnie 187 dni. Znacznie dłużej zbierał materiały. - Jest ich niewiele, tylko szczątkowe opisy i badania archeologiczne. Dużo odczytać można jednak z ukształtowania terenu, a część założyć na podstawie lepiej udokumentowanych grodów z tego samego okresu - opowiada Jacek Piłat.

Makieta grodu słowiańskiego w Radzyniu Chełmińskim
Drewniany gród położony był na wzgórzu, około 200 metrów na wschód od zamku. Później w tym miejscu istniał cmentarz ewangelicki.
Jacek Piłat kończy także nową makietę twierdzy krzyżackiej. - To już trzecia makieta zamku jaką wykonuję. Uwzględniając wyniki ostatnich badań archeologicznych - mówi Jacek Piłat.

Makieta grodu słowiańskiego w Radzyniu Chełmińskim
Premiera obu makiet już w sobotę. Podczas "Zamkowego wieczoru wspomnień". W jego trakcie będzie można wysłuchać historycznych opowieści Henryka Gascha i Mariana Gładyszewskiego, obejrzeć fragmenty filmu, w którym po zakątkach Radzynia oprowadza honorowy obywatel miasta, Ziemowit Maślanka.
Spotkanie w zamkowych piwnicach już w sobotę o g. 17. Wstęp wolny.
Na zdjęciu: Autor makiety Jacek Piłat z siostrą Patrycją, która jest dzierżawcą zamku w Radzyniu Chełmińskim