https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowa pani prezes uratuje spółkę?

Tekst i fot. Maja Stankiewicz
Wczoraj w Starostwie Powiatowym w  Nakle odbyła się konferencja prasowa z  udziałem władz powiatu, na której  przedstawiono Elżbietę Lorenc, nową  prezes Centrum Medycznego im.  Janusza Korczaka w Szubinie. Czy  stanie się ona mężem opatrznościowym  tej placówki?
Wczoraj w Starostwie Powiatowym w Nakle odbyła się konferencja prasowa z udziałem władz powiatu, na której przedstawiono Elżbietę Lorenc, nową prezes Centrum Medycznego im. Janusza Korczaka w Szubinie. Czy stanie się ona mężem opatrznościowym tej placówki?
Wczoraj przedstawiono w Starostwie nową prezes Centrum Medycznego w Szubinie. Kim jest następczyni Mateusza Nowaka?

Elżbieta Lorenc, która od piątku pełni funkcję prezesa zarządu spółki Centrum Medyczne im. Janusza Korczaka ma 50 lat. Niemal całe swoje zawodowe życie (od roku 1977) związała ze szpitalem w Szubinie.

Już po szkole średniej

Pracę w placówce podjęła po ukończeniu średniej szkoły medycznej. Potem była przerwa na studia. Z tytułem magistra nowa pani prezes wróciła do szpitala. Była m.in. przełożoną pielęgniarek lecznictwa otwartego. Ostatnio pełniła funkcję naczelnej pielęgniarek. - To grupa najliczniejsza w szpitalu. Trzeba posiadać duże umiejętności kierowania zespołem - podkreślała prezes Lorenc informując, że dokształca się. Studiuje w Warszawie zarządzanie. - Czyli nigdy nie kierowała pani żadną firmą? - dociekali dziennikarze. - Nie, już mówiłam - żachnęła się nowa prezes. Zapewniła, że zna doskonale szpital i jego problemy. Propozycja objęcia stanowiska złożona jej została jakiś czas temu. Trochę się zastanawiała, w końcu powiedziała "tak". Zapewniła też, że nie jest związana z żadną partią polityczną.

Podpytywana o rodzinę wyjaśniła, że jest mężatką. Ma troje dzieci. Najstarsza córka - Magdalena - studiuje w Poznaniu w Uniwersytecie Adama Mickiewicza, syn Adam jest na pierwszym roku budownictwa, wybrał Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy (dawny ATR). Najmłodsza córka Renata ma 14 lat i jest uczennicą II klasy gimnazjum.

Nie można było czekać

- Dlaczego nie ogłoszono konkursu na stanowisko prezesa? Zdaniem starosty chodziło o czas.

Jak wyjaśniono - spółka niespodziewanie wykazała straty. Kwota jest pokaźna, bo 489 tys. zł. Na 8 marca zaplanowano spotkanie prezesa z zarządem powiatu. Wystąpił o to prezes Nowak i zaznaczył, że chodzi o dalsze istnienie Centrum Medycznego. Wcześniej w piśmie do Rady Nadzorczej informował o groźbie utraty płynności finansowej, czego konsekwencją powinna być likwidacja centrum.

- Skoro prezes nie wierzył, że mu się uda wyprowadzić spółkę z kłopotów - to nie było na co czekać - powiedział wczoraj starosta Kinderman, zaznaczając, że decyzję pojęli członkowie rady nadzorczej.

Nie do nas to pytanie

Nas interesowało m.in. czy to prawda, że Mateusz Nowak wypowiedzenie z pracy otrzymał faxem. - Nie do mnie to pytanie. Adresatem powinni być członkowie rady nadzorczej - powiedział starosta Kinderman.

Pytaliśmy też o koszty jakie ponieść trzeba będzie w związku ze zwolnieniem Nowaka. Swego czasu mówiło się, że żądał on dla siebie - w razie zwolnienia - dużego odszkodowania. Tu odpowiedź była uspokajająca. Dziennikarzy poinformowano, że w grę wchodzi tylko 3 miesięczne wypowiedzenie, co stanowi około 25 tys. zł. Wicestarosta Tomasz Miłowski zwrócił uwagę, że prezes Nowak nie zintegrował się z pracownikami szubińskiego szpitala. Miał także skłonności do informowania władz o niektórych swych działaniach post faktum. Np. o zgodę na poręczenie kredytu wystąpił, gdy rozpoczęta została już w tej sprawie procedura przetargowa.

Starostowie nie chcieli wczoraj zdradzać szczegółów dotyczących planów ratowania służby zdrowia w powiecie. Andrzej Kinderman powtórzył tylko to co mówił na ostatniej sesji - że warianty są cztery. Nie zaprzeczył, że rozważana jest także możliwość połączenia obu szpitali. Prawnicy muszą ustalić jednak, czy jest to prawnie możliwe. Z kolei wicestarosta Miłowski zachęca do aktywności mieszkańców. Jeśli mają jakieś pomysły - zaprasza do Starostwa.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska