Dorra - pod tym pseudonimem kryje się kruszwiczanka Dorota Rąblewska, na co dzień pracownik Fundacji Ekspert Kujawy, prawa ręka zarządu i kierowniczka Uniwersytetu III Wieku. Najkrócej scharakteryzować ją można trzema słowami - ambitna, nieśmiała i wrażliwa. Choć śpiewanie to pasja i żywioł Doroty - a śpiewa "od zawsze" - nigdy nie kształciła się wokalnie. Dlaczego? Postawiła sobie inne priorytety -wykształcenie i rodzinę. Dopiero po osiągnięciu tych celów przyszedł czas na realizację swojej pasji.
Czytaj: Nowy singiel Doroty Rąblewskiej z Kruszwicy
O tym, że kocha śpiewać wiedziała jej szefowa Jolanta Woźnica, która dołożyła wszelkich starań, żeby Dorota mogła realizować się muzycznie. To za jej namową oraz dzięki finansowemu wsparciu fundacji powstała płyta Doroty pt. "Moje 5 minut", zawierająca covery znanych przebojów.
To właśnie ta płyta stanowiła dla niej inspirację do stworzenia czegoś własnego. W grudniu 2013 r. ukazał się pierwszy autorski singiel, pt. "Tak, wiem". Kolejny utwór, pt. "Pobaw się w świat", ujrzał światło dzienne w czerwcu 2014 r., a jej najnowsze dzieło "Pod prąd" miało premierę niedawno - 1 kwietnia. Dorota jest autorką tekstu, a muzykę skomponował Zbyszek Florek z Islands Studio w Inowrocławiu. Tam też nagranie zostało zrealizowane zostało nagranie.
O czym opowiada piosenka? Jak można przeczytać na profilu wokalistki, mimo tego, że czasami każdy dzień jest trudny i wymaga wysiłku, zawsze jest ktoś, dzięki komu i dla kogo jest się gotowym stawić czoła wszelkim przeciwnościom, a nawet wyjść poza standardy i zrobić coś szalonego, co nada życiu smak. Do piosenki "Pod prąd" nakręcony został mini klip. Jak podkreśla wokalistka, nie jest to profesjonalne nagranie, ale zawsze warto spróbować czegoś nowego. "Pod prąd" można posłuchać na kanale youtube wokalistki:
a także na profilu facebook: ttps://www.facebook.com/Dorra.Rablewska.
Mogłoby się wydawać, że prace nad materiałem autorskim przebiegają niezwykle powoli, ale biorąc pod uwagę, że muzyka jest tylko dodatkiem do codziennego życia zawodowego i prywatnego Doroty, to i tak stanowi to nie lada wyczyn.
Pytana, co dalej, Dorota podkreśla, że nie zależy jej na robieniu kariery. Po prostu chce się podzielić z innymi tym, co gra w jej duszy. Jeżeli to co robi, trafia do innych, jest to dla niej wystarczającą nagrodą.