Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa płyta Szulerów z Inowrocławia: "Życie zaczyna się w piątek"

Dariusz Nawrocki, [email protected], tel. 52 357 22 33
Płyta "Życie zaczyna się w piątek" to, jak podają Szulerzy, "energetyczny i taneczny miks rhythm and bluesa i rock and rolla, doprawiony szczyptą swingu, soulu oraz rockabilly". I jest to zdanie oddające jej ducha. Trudno słuchać tej muzyki na siedząco. Nogi same rwą się do podrygiwania.
Płyta "Życie zaczyna się w piątek" to, jak podają Szulerzy, "energetyczny i taneczny miks rhythm and bluesa i rock and rolla, doprawiony szczyptą swingu, soulu oraz rockabilly". I jest to zdanie oddające jej ducha. Trudno słuchać tej muzyki na siedząco. Nogi same rwą się do podrygiwania. Archiwum zespołu
Gdy usłyszałem "Ramonę", singiel promujący najnowszą płytę Szulerów, byłem zmartwiony. Muzyka mnie nie porwała, a tekst i temat w nim poruszony wręcz zdenerwowały...

Pomyślałem, że skoro ta piosenka ma zachęcić słuchaczy, by sięgnęli po krążek, to pozostałe kompozycje muszą być jeszcze gorsze.

Z niepokojem wkładałem płytę do odtwarzacza. Już pierwsza piosenka "Znowu piątek wieczór" tchnęła we mnie nadzieję. A potem było już tylko lepiej, i lepiej, i lepiej... I nawet "Ramona" już tak nie mierzi.

Płyta "Życie zaczyna się w piątek" to, jak podają Szulerzy, "energetyczny i taneczny miks rhythm and bluesa i rock and rolla, doprawiony szczyptą swingu, soulu oraz rockabilly". I jest to zdanie oddające jej ducha. Trudno słuchać tej muzyki na siedząco. Nogi same rwą się do podrygiwania.

Największym hitem dla mnie jest utwór "Anioł i zły duch" z wpadającym w ucho riffem gitarowym serwowanym nam przez Marcina Szulkowskiego. Wzbogacają go oszczędne, a jednocześnie intrygujące partie harmonijki Dominika Abłamowicza.

Przeczytaj także: Nowa piosenka Szulerów bulwersuje fanów Kory [wideo]
Na całej płycie zaskakuje wokal Natalii Abłamowicz. Jest dojrzalszy, wzbogacony w ozdobniki, których nie słyszałem na wcześniejszej płycie. Szczególnie mocno brzmi w utworze "Miłości nadszedł czas", soulowej balladzie opowiadającej o pięknym uczuciu, jakim darzy swego męża, którym jest od niedawna harmonijkarz Szulerów.

Reasumując, najnowsza płyta jest o niebo lepsza od poprzedniej, która sprzedała się w rekordowym dla Szulerów nakładzie. Od tygodnia nie wyjmuję jej z odtwarzacza. Króluje w moim domu i samochodzie. Zespół się rozwija i ciągle zaskakuje. Gra bluesa w swój własny, autorski sposób. Podbija serca także tych słuchaczy, którzy wcześniej po płyty z działu "blues" nie sięgali. Podbiła moje serducho. Podbije też twoje. Zapewniam. Zainteresowanych zakupem płyty odsyłam na stronę zespołu www.szulerzy.net lub do menadżera Zbigniewa Szulkowskiego (nr tel. 602 582 783).

Na koniec zupełnie prywatna refleksja. Płyta "Życie zaczyna się w piątek" będzie dla mnie szczególna do końca moich dni. Przyszła na świat w Szubinie, w październiku ubiegłego roku. Gdy Szulerzy nagrywali piosenkę "Anioł i zły duch", kilka przecznic dalej w szpitalu rodziła się moja najmłodsza córka. Był piątek. Parafrazując więc tytuł krążka - swoje "życie zaczęła w piątek". Płyta ta, choćby tylko z tych względów, trafi więc na wyjątkową półkę w mojej domowej płytotece.

Czytaj e-wydanie »

Słodkie okazje z wysokimi rabatami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska