Aktualizacja - niedziela
Błażej Spychalski, rzecznik Prezydenta RP, podał w Polsat News, że Andrzej Duda w sobotę wieczorem podpisał ustawę rekompensowania podwyżek cen prądu.
Aktualizacja - sobota, godz. 11.00. Senat przyjął ustawę bez poprawek
Posiedzenie Senatu RP zakończyło się w godzinach nocnych. Po kilkugodzinnej debacie izba bez poprawek przyjęła ustawę – o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz o zmianie niektórych innych ustaw.
Aktualizacja - piątek, godz. 22.55. Senat rozpatruje ustawę
28 grudnia 2018 r. późnym wieczorem rozpoczęło się 70. posiedzenie Senatu. Izba rozpatruje ustawę – o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz o zmianie niektórych innych ustaw.
Sejm przyjął ustawę
To rządowy projekt. "Zaproponowane w ustawie rozwiązania mają na celu utrzymanie w 2019 r. kosztów ponoszonych przez odbiorców energii elektrycznej na poziomie zbliżonym do wysokości opłat w 2018 r." - czytamy w rządowym projekcie.
Minister Energii, Krzysztof Tchórzewski podczas posiedzenia komisji sejmowej mówił w piątek tak: - Analizy wykazały, że możemy zejść w dół z akcyzą. Zleciliśmy m. in. sprawdzenie kosztów w większych spółkach energetycznych.
Przeczytaj też: Prąd w 2019 r. zdrożeje? Bez podwyżek firmy energetyczne będą miały straty

- Zmniejszenie akcyzy zniweluje podwyżki prądu, ale problemu nie rozwiąże - zaznaczała Paulina Henning-Kloska (Nowoczesna). - Braki wynikające z obniżenia opłaty przejściowej będzie trzeba uzupełnić. Bez długofalowych rozwiązań ceny energii będą rosły dalej.
- W ostatnich latach rósł import gazu i węgla z Rosji - zaznaczał Marek Sawicki (PSL). - W ostatnich dwóch latach mamy pierwszy raz od 1989 r. wzrost emisyjności. Rząd zamiast wzmacniać, wycofuje energię odnawialną.
Czytaj również: Ceny energii 2019. Od bałaganu z prądem rośnie już napięcie
- Tą ustawą psuje się cały system energetyczny - twierdzi Mieczysław Kasprzak (PSL). - To nieprawda, że nie będzie wyższych cen energii. Poboczne składniki będą niższe, ale sama energia będzie droższa. System energetyczny tak nagle zmieniany posypie się.
- Podwyżka prądu dopiero przed nami - tłumaczył Ryszard Petru (Teraz!). - (...) Zaskoczyły was podwyżki prądu i zamiast rozwiązać je, spychacie je dalej. Dla pielęgniarek, nauczycieli, pracowników prokuratur nie macie, ale 9 mld zł, by tak lekką ręką macie.
Przegłosowany przez Sejm dokument różni się od tego co przedstawił rząd przed świętami. Nowy projekt pojawił się w Sejmie w czwartek, liczba stron wzrosła z dwóch do dwunastu, pojawiło się także kilka ważnych zmian - wyjaśnia Adam Torchała, ekspert portalu Bankier.pl.
Przedłożona przez rząd ustawa przewiduje redukcję administracyjnego obciążenia rachunków za energię elektryczną dzięki obniżeniu wysokości podatku akcyzowego i opłaty przejściowej płaconej co miesiąc przez odbiorców w gospodarstwach domowych. Zmniejsza ona akcyzę na energię elektryczną z 20 do 5 zł za megawatogodzinę (MWh), obniża też o 95 proc. opłatę przejściową. Opłaty przesyłowe i dystrybucyjne, płacone przez odbiorców, mają pozostać na poziomie z 31 grudnia 2018 r.
W 2019 r. ceny energii zostają ustalone na poziomie taryf i cenników sprzedawców obowiązujących 30 czerwca 2018 r. Te umowy na dostawy w 2019 r., które zakładają wzrost cen w stosunku do poprzedniej umowy danego podmiotu, do 1 kwietnia 2019 r. będą musiały być skorygowane do poziomu z połowy 2018 r., z mocą od 1 stycznia 2019 r.
Sprzedawcy, którzy w 2019 r. kupią energię na rynku drożej niż ustalona cena sprzedaży, będą otrzymywać bezpośredni zwrot utraconego przychodu z utworzonego przez ustawę Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny (państwowego funduszu celowego). Sposób zwrotu określi minister energii w rozporządzeniu, używając średnioważonej ceny rynkowej energii.
W 2019 r. na spadku akcyzy odbiorcy mają zaoszczędzić 1,85 mld zł, na spadku opłaty przejściowej - 2,24 mld zł, na wypłatę różnicy cen zarezerwowano 4 mld zł.
Czytaj: Ceny prądu 2019. Firmy energetyczne chcą podwyżek o średnio 30 proc.
Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny ma zostać zasilony przez 80 proc. pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży aukcyjnej przez rząd w 2019 r. dodatkowych 55,8 mln uprawnień do emisji CO. 1 mld z tego tytułu ma trafić do nowo utworzonego krajowego systemu zielonych inwestycji. Ma on dofinansowywać projekty nowych niskoemisyjnych źródeł energii, modernizacje zmniejszające wskaźnik emisyjności lub inwestycje w infrastrukturę dystrybucyjną.
W uzasadnieniu ustawy czytamy, że cenniki i taryfy na 2019 przygotowane przez przedsiębiorstwa energetyczne sprzedające energię elektryczną były nieakceptowalne ze społecznego punktu widzenia.
Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2019 r.