Mamy w regionie 52 756 zarejestrowanych bezrobotnych. Tak wynika z nowych, dotyczących września, danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu. Zazwyczaj po wakacjach grono bezrobotnych nam się poszerza, ponieważ kończą się prace sezonowe i przybywa absolwentów szkół, którzy się rejestrują w pośredniakach. Jesienią tego roku nastąpił spadek liczby osób bez zatrudnienia, ale powodów do wielkiej radości nie ma. To dlatego, że ten spadek jest niewielki. W spisach powiatowych urzędów pracy widnieją 133 osoby mniej niż pod koniec sierpnia, ale też 329 więcej niż we wrześniu zeszłego roku.
Przybyło nam (co też dziwi o tej porze roku) ofert pracy. - Pracodawcy zgłosili do powiatowych urzędów pracy 3936 wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej - wskazuje WUP. - Jest to prawie 15 procent więcej niż w poprzednim miesiącu, ale o 1,6 proc. mniej niż we wrześniu ubiegłego roku.
Stopa bezrobocia pozostaje na jednakowym poziomie. - W końcu września 2024 roku wstępna stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 6,9 proc. i była taka sama jak w sierpniu br. i we wrześniu 2023 roku - informują przedstawiciele Wojewódzkiego Urzędu Pracy. - Kujawsko-Pomorskie pod względem stopy bezrobocia uplasowało się na 12. pozycji wśród 16 województw.
Stopa bezrobocia we wrześniu w Polsce
Możemy tutaj pozazdrościć średniej krajowej. Szacunkowa stopa bezrobocia we wrześniu tego roku wyniosła bowiem 5 proc. Taką informację przekazało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Jednym z powodów tego, że po wakacjach nie przybyło bezrobotnych, stała się pogoda. Wrzesień był wyjątkowo ciepły, więc kontynuowano prace sezonowe m.in. w budownictwie, rolnictwie i usługach turystycznych.
Dla porównania: bezrobotnych tym razem przybyło w lipcu, czyli w jednym z tych miesięcy, kiedy najmniej ludzi powinno szukać zajęcia, bo przecież ofert latem pokazuje się najwięcej.
Patrząc na sytuację na rynku pracy w Polsce, nie widać (przynajmniej jeszcze) skutków powodzi w odniesieniu do poziomu zatrudnienia. - Nie ma widocznych w statystykach bezrobotnych konsekwencji związanych z powodzią - zaznacza Mariusz Zielonka, ekspert Konfederacji Lewiatan. - Dane szacunkowe pokazują zwyczajową zmienność stopy bezrobocia na poziomie powiatów, na których występuje stan klęski żywiołowej. Zgodnie z tym, co wskazywaliśmy w sierpniu, konsekwencje powodzi znajdą swoje odzwierciedlenie dopiero w październiku.
Ukraińcy także są obecni na regionalnym rynku pracy. W samym pierwszym półroczu pracodawcy z naszego terenu przekazali prawie 17,4 tysięcy powiadomień o podjęciu pracy przez obywateli Ukrainy. U nas najczęściej cudzoziemcy, pochodzący ze Wschodu, są zatrudniani w firmach produkcyjnych, transporcie i magazynach, ale też w biurach. Przeważnie pracują na umowę zlecenie, rzadziej na etatach.
