Kto je zadał? Podejrzaną o dokonanie zbrodni jest 38-letnia Edyta J., znajoma Tadeusza D. i Grażyny O. Kobieta początkowo przyznała się do zbrodni. Ale po miesiącu zmieniła zeznania. I już nie czuje się winną.
Miała słabość do kieliszka
Kim jest Edyta J.? To mężatka, matka dwójki dzieci. I niedaleka sąsiadka zamordowanego Tadeusza D. - Z Tadeuszem D. i jego córką nie była skonfliktowana - ustaliła w pierwszym etapie śledztwa prokuratura.
Edyta J. przez kilka dni po zabójstwie ukrywała się. Wiadomo, że miała kłopoty finansowe i feralnego dnia prawdopodobnie przyszła po pożyczkę. Nie jest także tajemnicą, że nadużywała alkoholu. Gdy została zatrzymana, też była nietrzeźwa.
Areszt został uchylony
Od końca listopada ub. roku do końca września Edyta J. siedziała w areszcie. Ale areszt został uchylony i zamieniony na policyjny dozór! Dlaczego?
Prokurator rejonowy we Włocławku Piotr Stawicki nie ukrywa, że po wykonaniu ekspertyzy kryminalistycznej wyszły na jaw nowe okoliczności, które dały podstawę do uchylenia aresztu.
Zakaz opuszczania kraju
Śledztwo jest w toku. I nie jest wykluczone, że inne osoby mogły mieć związek z tą sprawą. Przypomnijmy, że w sprawę zabójstwa Tadeusza D. i jego córki zamieszany jest także mąż Edyty J.- 40-letni Wojciech J. Prokuratura uznała, że wiedział on, co zrobiła jego żona i nakłaniał ją do tego, żeby się ukryła.
Wojciech J. usłyszał zarzut utrudniania śledztwa i pomocy podejrzanej - nakłaniania jej do ucieczki. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.
Edyta J. ma zakaz opuszczania kraju.