Kilka tygodni temu prezesi uzdrowiskowej spółki, należącej do samorządu województwa zapowiadali, że niebawem będzie można kupić nowe produkty zakładu produkcji uzdrowiskowej. Od kilku dni są już dostępne w obiektach Przedsiębiorstwa Uzdrowisko Ciechocinek SA, szpitalu uzdrowiskowym, sanatoriach i Warzelni Soli, a także Pijalni Wód w Parku Zdrojowym..
- To nasza nowa oferta dla kuracjuszy i gości miasta. Mamy już słynną ciechocińską sól gruboziarnistą, produkowana metodą z drugiej połowy XIX wieku, wodę mineralną "Krystynka" oraz szlam i ług, które niektórzy nazywają "domowymi uzdrowiskami". To produkty powstające w naszym zakładzie produkcji uzdrowiskowej. Teraz dodatkowo proponujemy serię kosmetyków i środków pielęgnacyjnych na bazie naszej soli i wody "Krystynka" - tłumaczy Mariusz Krupa, wiceprezes zarządu Przedsiębiorstwa Uzdrowisko Ciechocinek S.A..
Podkreśla, że od pomysłu do produkcji środków pielęgnacyjnych i kosmetyków minęło raptem pół roku. W tym czasie trwały próby laboratoryjne, badania i testy gotowych wyrobów. Wykonywała je firma kosmetyczna, wyspecjalizowana w produkcji kosmetyków dla uzdrowisk. Ona je też produkuje dla PUC S.A.
W ofercie ciechocińskiego uzdrowiska jest osiem produktów: sól do kąpieli, żel pod prysznic, kremy do twarzy, rak i stóp, peeling, balsam do ciała i mydełko.- Kilkanaście pań, które testowały te wyroby wystawiły im dobrą opinię - podkreśla wiceprezes. Już zauważył, że wielu kuracjuszy kupuje te wyroby jako swoiste pamiątki z Ciechocinka, tym bardziej że na opakowaniach powtarza się motyw tężni.
Spółka zmieniła też swój logotyp na bardziej odpowiadający jej charakterowi i nazwie.
- Staramy się, by nasze nowe produkty znalazły się w szerszej sprzedaży i jednoznacznie kojarzyły się z Ciechocinkiem - nie ukrywa wiceprezes.
