https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowi dyrektorzy placówek miejskich we Włocławku

Justyna Juszczyńska
JJ
Wczoraj poznaliśmy kolejnych dyrektorów miejskich placówek: schroniska dla zwierząt i Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.

Szefem w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie został Piotr Grudziński, który od kilku miesięcy pełnił funkcję dyrektora tej placówki. Piotr Grudziński przejął obowiązki po Marioli Jarzembowskiej, z którą w lutym rozwiązano umowę.

- Dokumenty na dyrektora MOPR złożyły 2 osoby - mówi Bartłomiej Kucharczyk, rzecznik prezydenta. - Jedna została zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną.

Piotr Grudziński jest pracownikiem Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie od 2008 roku. Od listopada 2014 r. jest także wykładowcą na Wyższej Szkole Bankowej w Toruniu. Przez dwie kadencje był radnym powiatu.

Dyrektorem schroniska dla zwierząt została Monika Siedlecka, która zastąpi na tym stanowisku Zbigniewa Marcinka, który z powodu braku należytego nadzoru na placówką został odwołany w kwietniu.

Monika Siedlecka ukończyła socjologię w Wyższej Szkole Nauk Społecznych i Politycznych Collegium Civitas w Warszawie. Ostatnio pracowała w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie we Włocławku w dziale administracji i kadr.

Więcej we wtorkowym (23.062015) wydaniu Gazety Pomorskiej.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Radca

Nie wierzę, żeby ruch Kukiza cokolwiek zmienił. Na razie ma górnolotne hasła, zapowiada zmiany takie, żeby p;artie polityczne nie dominowały. Ale jak tylko dojdzie do władzy, albo trochę jej liźnie, przeobrazi się partię i będzie taki sam. Po prostu  ten ustrój, ten system taki jest. Lepszego ponoć nie wymyślono, ale to wcale nie znaczy, że jest dobry.

 

P
Pamiętliwy
Niestety, muszę zgodzić się z Kandydatem. Prszypomina mi się też inne hasło" Dobry fachowiec, ale bezpartyjny. Czy taki, który nie ma szans na stanowisko. Ustrój się zmienił, reguły gry wciąż obowiązują te same.
 

 

K
Kandydat

Dziwisz się? Przecież zawsze tak było. Zwycięzca dzieli łupy. Musi jakoś odwdzięczyć się swoim i nie tylko swoim, którzy na niego postawili w wyborach. Problem w tym, by zachował chociaż odrobinę przyzwoitości i mianował na stanowiska tych, którzy mają jakieś wykształcenie, doświadczenie. Niestety, w ostatnich latach znowu zaczęło obowiązywać powojenne hasło, nieco sparafrazowane: Nie matura lecz chęć szczera... zrobi z ciebie dyrektora. 

 

P
PaniczJakub

Brawo! Wszyscy się dziwią,że pani związana z SLD dostała, ktoś tam z PO inny z PiS-u inny "znikąd" a to chyba dziwne jest takie myślenie!

G
Gość

Sami swoi

P
PaniczJakub

Brawo! Wszyscy się dziwią,że pani związana z SLD dostała, ktoś tam z PO inny z PiS-u inny "znikąd" a to chyba dziwne jest takie myślenie!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska