W Radzie Miejskiej Grudziądza zasiada 23 radnych. Pierwszy raz w sali sesyjnej zasiadło 5. Jakie emocje im towarzyszyły? Czym chcą zająć się na rzecz mieszkańców?
Dorota Kupis z Sojuszu Obywatelski Grudziądz: - Trochę jestem zestresowana, ale przede wszystkim zaszczycona. Do tej pory nie mogę uwierzyć, że zostałam wybrana na radną, że miałam takie poparcie. To dla mnie ogromne wyzwanie. Z racji mojej pracy zawodowej (przyp. red. lekarz) chciałabym zająć się przede wszystkim profilaktyką zdrowotną, aby nasi mieszkańcy byli zdrowi.

"Od swoich wartości nie odstąpię"
Roman Sarnowski z Nowej Drogi. Czasu Grudziądza: - To podniosła uroczystość, nowy etap w moim życiu. Długo na to pracowałem i wyborcy mi zaufali. Będę realizował to czego ode mnie oczekują wyborcy.
Dodajmy, że Roman Sarnowski jest jedynym przedstawicielem "Czasu Grudziądza" w radzie miejskiej. - Statut Rady Miejskiej Grudziądza mówi wprost, że sam nie jestem w stanie złożyć wniosku uchwałodawczego, ale już w ramach inicjatywy obywatelskiej tak. Na szczęście mam takie zaplecze, by zyskać poparcie - zapewnia Roman Sarnowski. I twierdzi, że jego "klub" stanowi 399 mieszkańców, którzy oddali na niego głos w wyborach.
- Od swoich wartości nie odstąpię. Mam ogląd konserwatywny ugruntowany na duchu chrześcijańskim i nie mam żadnych wątpliwości jak będę się zachowywał gdy dojdzie na tym polu do kontrowersyjnych głosowań. Ci, którzy mają podobne wartości mogą liczyć na to, że będę ich godnie reprezentował - podkreśla Roman Sarnowski.

Ewelina Dąbrowska z Koalicji Obywatelskiej: - Ten czas, mandat radnego to przyznaję... wyjście trochę z dotąd mi znanej strefy komfortu. Jednak jak powiedziałam "A", powiem "B" a gdy przyjdą czasy podejmowania trudnych decyzji powiem i "C". Nie wyobrażam sobie, abym miała zawieść osoby, które na mnie oddały głos.

Okiem Kielara odc. 14
Radna Dąbrowska, która na co dzień pracuje w teatrze chciałaby zająć się kulturą, ale jako przedstawicielka mieszkańców z okręgu obejmującego osiedla m.in. Strzemięcin, Rządz, Mniszek planuje skupić się na nowych wydarzeniach, imprezach osiedlowych zwłaszcza dedykowanym dzieciom.

Przeczytaj
"Spora zmiana w moim życiu"
Przemysław Decker z Sojuszu Obywatelski Grudziądz: - To podniosła chwila, spora zmiana w moim życiu gdyż wraz z objęciem mandatu radnego musiałem zrezygnować z pracy Rzecznika Praw Konsumenta, która była stresująca, ale dawała też dużo satysfakcji. Moim głównym celem na kadencję jest doprowadzenie do remontu ulic Wyzwolenia, Dworcowej i Moniuszki.

Mateusz Cieślakiewicz z Koalicji Obywatelskiej: - Dla mnie to wyjątkowy dzień. Dziękuję za liczne głosy. Myślałem, że będę bardziej się stresował, ale więcej było emocji szczególnie podczas odśpiewania hymnu. To dla mnie zaszczyt.
Priorytety? - Chciałbym skupić się na sporcie i edukacji przyrodniczej, ale też sprawy bezpieczeństwa są mi bliskie - zaznacza Mateusz Cieślakiewicz. I kontynuuje: - Będę obserwował rozbudowę Centrum Edukacji Ekologicznej. Szczególnie też chciałbym poświęcić uwagę rozwojowi sportu dzieci i młodzieży bo czasem mnie to boli jak to wygląda w naszym mieście. Uważam, że powinniśmy więcej środków na ten cel przeznaczać.
Mateusz Cieślakiewicz, po objęciu mandatu radnego żegna się z pracą leśniczego lasów komunalnych Grudziądza.
