Nowy sprzęt już służy druhom. W powiecie nakielskim skorzystało 6 jednostek [zdjęcia]

Specjalistyczny sprzęt strażacki kupiony został w ramach projektu "Ludziom na ratunek". -Wartość przedsięwzięcia to prawie 1,6 miliona złotych z czego 1,25 miliona to kwota dofinansowania z naszego RPO - wyjaśnia Beata Krzemińska, rzecznik urzędu marszałkowskiego w Toruniu.

W powiecie nakielskim sprzęt trafił jesienią do sześciu jednostek OSP. Trzy z nich - w Gromadnie (gmina Kcynia), Mroczy i Anielinach (gmina Sadki) otrzymały motopompy. Wręczono je druhom w powiecie toruńskim, w Złotorii koło Lubicza. Podczas tej samej uroczystości strażacy z Nakła i Witosławia (gmina Mrocza) odebrali sanie lodowe.

Z projektu skorzystali też druhowie z Szubina. Kolejny raz, bo w ubiegłym roku strażacy z OSP Szubin otrzymali narzędzia hydrauliczne. Tym razem jednostka wzbogaciła się o nożyce hydrauliczne. Przekazanie sprzętu odbyło się w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Solcu Kujawskim. Szubińską OSP reprezentowali podczas tej uroczystości: Danuta Pilarska, prezes OSP Szubin i naczelnik jednostki Ryszard Koziełek.
Nowy sprzęt poświęcił ks. Zenon Rutkowski, kapelan kujawsko-pomorskich strażaków. Wśród gratulujących nie zabrakło druha Zdzisława Dąbrowskiego, mieszkańca gminy Szubin, który jest szefem strażaków OSP na województwo kujawsko-pomorskie.

- Wartość takich nożyc to około 22,5 tysiąca złotych. Gmina Szubin dołożyła do ich zakupu 4,2 tys. zł, a OSP 240 zł - informuje naczelnik Koziełek. Strażaków OSP, którzy jeżdżą na akcje jest w tej chwili w Szubinie 35. Takich wyjazdów jest średnio w roku 50-60.

W tym roku szubińscy strażacy OSP wyjeżdżali z remizy na akcje około 60 razy. -Pożarów nie ma dużo. To w tej chwili około 30 procent zdarzeń - przyznaje naczelnik. Przeważają lokalne zagrożenia np. drzewa, które po wichurach trzeba usunąć. Do wypadków ochotnicy z Szubina też jeżdżą, choć takie zdarzenia zabezpieczają w rejonie miasta przede wszystkim strażacy PSP.