Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nwe Prawo Wodne. Gminy postawią... zakaz kąpieli, i mają kłopot z głowy

Adam Lewandowski
Czy łodzie ratunkowe na Zalewie Koronowskim też muszą mieć pozwolenia wodno-prawne?
Czy łodzie ratunkowe na Zalewie Koronowskim też muszą mieć pozwolenia wodno-prawne? Adam Lewandowski
Od 1 stycznia zmieniło się Prawo Wodne... Kąpieliska są czynne od piątku, choć lato nad wodą mamy już od kilku tygodni. Ile kąpielisk mamy w powiecie bydgoskim? Tylko dwa. Pieczyska i Borówno...

W Pieczyskach kąpielisko zabezpiecza koronowski ratusz, w Borównie WOPR - mówi Roman Guździoł, wiceprezes kujawsko-pomorskiego WOPR, przewodniczący komisji bezpieczeństwa w Radzie Powiatu Bydgoskiego.

- Kąpieliska to kosztowne obiekty, dla ich funkcjonowania potrzebna jest infrastruktura sanitarna, dostęp do wody, dozór ratowników wodnych. Właściciel ponosi koszty częstych badań wody. Koszty, zwłaszcza utrzymania ratowników, zniechęcają gminy do zgłaszania i utrzymywania popularnych miejsc wypoczynku do kategorii kąpielisk. A koszty są wysokie, ponieważ ratowników chętnych do pracy przez cały sezon jest coraz mniej i żądają oni coraz większych pieniędzy.

Więcej wiadomości z Koronowa i okolic na www.pomorska.pl/koronowo[/a]

Tam, gdzie ratowników nie ma, będziemy mieli „miejsca okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli”. Ale nowe „Prawo wodne” wyraźnie mówi, że takie miejsca mogą istnieć tylko przez 30 dni...

Gmina, by nie odpowiadać za bezpieczeństwo kąpiących się postawi znak „Zakaz kąpieli” i będzie miała problem z głowy. Ale - tak mówią nasi rozmówcy - kłopot będzie miała policja. Bo skoro jest zakaz, to trzeba go szanować, a więc kontrolować, czy zakaz kąpieli jest respektowany. Czy znikną zatem dzikie kąpieliska?

Sezon kąpieli rozpoczyna się jutro. Problem z „Prawem wodnym” zgłaszają też wodniacy, właściciele łodzi motorowych. - To prawo wymaga, by na Zalewie Koronowskim właściciele łodzi z silnikami powyżej 12 koni mechanicznych posiadali pozwolenia wodno-prawne - mówi Michał Tazbir z Portu Rodzinnego Tazbirowo -

Pozwolenia wydaje Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku, Oddział w Chojnicach. Ale urzędnicy nie znają jeszcze procedur, bo nie ma stosownych rozporządzeń. Policja praktycznie może już karać wodniaków za brak pozwoleń wodno-prawnych. Stąd prośba, by właściciele łodzi z napędem silnikowym rozpoczęli już starania o wydanie pozwoleń w RZGW, bo w przyszłym roku policja zapewne nie będzie już wodniaków traktować ulgowo...

Sygnalizujemy problem. Wiadomo tylko, że pozwolenie kosztuje ponad 200 złotych.

Zobacz koniecznie: Na wakacje planujemy wydać mniej niż przed rokiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska