Roman Mierzicki od blisko 15 lat dzierżawi od miasta działkę przy ul. Żurawiej. Na 123 metrach kwadratowych wydzierżawionego gruntu postawił niewielki pawilon. - _Prowadzenie kiosku jest dla mnie i mojej rodziny jedynym źródłem utrzymania - _podkreśla. Niestety, wszystko wskazuje na to, że właściciel blaszaka będzie musiał wkrótce zwinąć interes. Z Urzędu Miasta dostał bowiem wypowiedzenie dzierżawy gruntu.
Ratusz chce sprzedać teren, na którym kiosk stoi. - _Miastu ta działka na nic się nie przyda, bo wokół są tereny prywatne - _tłumaczy Monika Budzeniusz, rzeczniczka prezydenta Włocławka. Działka zostanie sprzedana w drodze przetargu.
Roman Mierzicki otrzymał wypowiedzenie trzy miesiące temu. Termin skończy się 31 sierpnia. - Najemca zobowiązany jest do uporządkowania działki, doprowadzenia jej do stanu pierwotnego - pisze prezydent Andrzej Pałucki. To oznacza, że właściciel kiosku szybko musi znaleźć inne miejsce dla blaszaka. Roman Mier-zicki twierdzi jednak, że pawilonu nie da się ot tak rozebrać czy przenieść. Zresztą, dotychczasowe starania o znalezienie innej działki do wydzierżawienia spełzły na niczym. Poczta Polska, do której się zwrócił o wydzielenie kawałka gruntu przy Urzędzie Pocztowym przy ul. Żurawiej, odpowiedziała odmownie.
W imieniu członków Spółdzielni Mieszkaniowej "Południe" do prezydenta miasta o cofnięcie wypowiedzenia wystąpił m.in. przewodniczący Ra-dy Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej "Południe". - Mieszkańcy jednostki E pozytywnie oceniają działalność placówki przy Żurawiej - _napisał Leszek Twardowski. - _Pawilon jest estetyczny, zadbany, obsługa kulturalna, kompetentna i miła. Także mieszkańcy jednostki E chwalą kiosk przy Żurawiej. - Bardzo dobra obsługa, super zaopatrzenie, punkt w idealnym miejscu - uważa jedna z klientek, Krystyna Zdanowska. Za utrzymaniem pawilonu opowiedziało się ponad 140 mieszkańców.
Władze miasta nie zamierzają się jednak wycofać z decyzji. - Właściciel kiosku może przystąpić do przetargu - radzi rzeczniczka prezydenta. I podpowiada jeszcze jedno rozwiązanie: dzierżawa gruntu od SM "Południe".
We Włocławku jest coraz mniej kiosków z biletami i gazetami. Zamykane są z różnych powodów, także dlatego, że właściciel gruntu upomniał się o swoje. Oczywiście, ma prawo dowolnie dysponować swoją własnością. Urząd Miasta powinien jednak brać pod uwagę także opinie mieszkańców. Miejmy nadzieję, że ich głosy prezydent rozważy.