Policjant z Włocławka miał wolne, mimo to ujął na gorącym uczynku złodzieja

- Policjanta służby kryminalnej włocławskiej jednostki - st. sierż. Arkadiusza Ziółkowskiego, kilka dni temu w nocy powiadomił o możliwym włamaniu do swojego nowo postawionego domu znajomy. Funkcjonariusz, ruszył na wskazaną posesję. Już z oddali zauważył uszkodzone drzwi wejściowe, a gdy wszedł do środka usłyszał hałasy dobiegające z piętra budynku. Gdy wchodził na górę, usłyszał nagle, że ktoś zeskoczył na ziemię. Okazało się, że to złodziej ratował się ucieczką. Policjant dogonił go i obezwładnił. W przytrzymaniu mężczyzny, do czasu przyjazdu patrolu, pomógł funkcjonariuszowi właściciel posesji - opisuje przebieg zdarzenia st. sierż. Anita Szerfler-Ciupińska z KMP we Włocławku.

Natychmiastowa reakcja policjanta i jego działanie zapobiegły kradzieży m.in.: elementów instalacji centralnego ogrzewania i elektronarzędzi, które złodziej przygotowywał do wyniesienia do swojego samochodu zaparkowanego w pobliżu działki.

Okazuje się, że 36-letni mieszkaniec powiatu inowrocławskiego przestępstwa dokonał w warunkach recydywy, wobec czego grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności. Śledczy wystąpili z wnioskiem o tymczasowy areszt. Sąd, po zapoznaniu się z materiałem w sprawie, przychylił się do niego. Dlatego najbliższe 3 miesiące mężczyzna spędzi za kratami.