Czytelnik mieszka w Kozłowie.
- Ostrzegam ludzi za pośrednictwem „Gazety Pomorskiej”, bo wątpię, że sprawa trafiła na policję. Każdy, kto padł ofiarą tego oszusta i pożaliłby się funkcjonariuszom, zdaje sobie sprawę z tego, że mógłby zostać oskarżony o paserstwo - mówi nasz rozmówca.
On zorientował się w porę, że ropa może być trefna.
- Zamówiłem kilkanaście tysięcy litrów, bo cena była bardzo atrakcyjna - 3,20 zł za litr. Ale doszło do mnie, że wcześniej sąsiedzi przyjęli ofertę tego samego człowieka i zamiast ropy dostali wodę. Ponieśli znaczne straty - mówi nasz rozmówca.
Poszkodowani starają się dochodzić swoich praw
Czytelnik wycofał się z zamówienia.
- A wtedy ten oszust zaczął mi grozić, że spali mój dom, że na pewno tego pożałuję. Dlatego ostrzegam przed nim ludzi, bo wiem, że jego ofiarą padli już nie tylko mieszkańcy Kozłowa, ale też gmin Świe-katowo i Pruszcz.
Podobno oszust pochodzi właśnie z gminy Pruszcz.
- Działa wiarygodnie. Przyjeżdża na podwórko, pokazuje dowód osobisty i mówi otwarcie, że ma dostęp do tańszego paliwa z maszyn budujących drogę S 5, na którym chce trochę zarobić.
Czytelnik twierdzi, że to człowiek znany policji.
- Na tym polu ten oszust działa od kilku lat. Oferuje nie tylko tańszą ropę, ale też miał węglowy i nawozy. Mnie również wciskał nawóz. W gminie Pruszcz znają go wszyscy. Mówią, że policja też notowała tego przestępcę.
Poszkodowani przez niego ludzie starają się dochodzić swoich praw.
- Ale na około, to znaczy nie przyznają się do kupna kradzionego paliwa, tylko mówią, że pożyczyli temu człowiekowi taką a taką kwotę, a on nie chce jej teraz zwrócić - wyjaśnia Czytelnik.
- Także dostałem ostrzeżenie w tej sprawie i przekazuję je mieszkańcom - potwierdza Bogdan Tarach, sołtys Kozłowa.
Policja czeka na informację o danych oszusta
Policja w Świeciu nie otrzymała dotąd zgłoszenia o ani jednym oszustwie w Kozło-wie.
Prowadzi za to postępowanie w sprawie kradzieży paliwa, do której doszło w nocy 4 maja. Z dźwigu zaparkowanego na placu budowy S5 zginęło 200 litrów oleju napędowego.
- Prosimy o informację, jak nazywa się człowiek, który proponuje tańszą ropę, skoro okazuje potencjalnym klientom dowód osobisty - apeluje Agnieszka Żokowska z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Nie może ona zagwarantować, że poszkodowany, który przyzna się do kupna kradzionego paliwa, nie zostanie ukarany.
- Przyznanie się do czynu zabronionego może być okolicznością łagodzącą, jednak nie zwalnia z odpowiedzialności prawnej za niego - przypomina policjantka.
Jednak informacje można też kierować do policji anonimowo.
Światowy Dzień Star Wars w Bydgoszczy.