W Płocku selekcjoner miał już na czym oko zawiesić, a być może do jego notesu trafiły pierwsze ważne obserwacje i zapiski. W końcu mecz ostatni, przy Łazienkowskiej z tempem i dramaturgią, jaką PKO BP Ekstraklasa nieczęsto raczy swoich fanów.
Zanim Portugalczyk zdąży przetrawić wszystko co zobaczył i przeżył wróćmy na chwilę do ostatniego Magazynu Gol24, w trakcie którego nasz gość Tomasz Kłos pochylił się również nad faktem posiadania takiej wartości na ławce naszej reprezentacji.
- Od trenera będziemy na pewno dużo wymagać - zaznaczył w swoim wywodzie były obrońca kadry, ale również ŁKS-u, Wisły Kraków, Auxerre i Kaiserslautern. Podkreślił również podstawową różnicę polegającą ni mniej ni więcej, jak na różnicy jakościowej pomiędzy drużyną Portugalii, z którą pożegnał się się po katarskim mundialu, a naszym realnym stanem posiadania jeśli chodzi o zasoby ludzkie. "Kłosek" przypomniał też, że drużyna z Półwyspu Iberyjskiego nawet za czasów największych sukcesów Santosa, jak chociażby triumfu na Euro 2106, nie zawsze grała futbol najprzyjemniejszy dla oka, ale nastawiony na konsekwencję w elementach defensywnych.
W dyskusji padła też konstatacja, że czasu na stworzenie drużyny, wobec której będą niewątpliwie wysokie wymagania, coach z Portugalii nie ma wcale tak dużo.
Magazyn Gol24 to cotygodniowa porcja komentarzy i analiz. Na najbliższe premierowe wydanie naszego programu zapraszamy gorąco już we wtorkowy wieczór. Do zobaczenia!