Projekt uchwały, którą zgłosił prezydent Andrzej Pałucki, przewiduje wyemitowanie obligacji miejskich na kwotę 265 milionów złotych. Obligacje to papiery wartościowe, które Urząd Miasta sprzedałby zainteresowanym mieszkańcom i firmom, by po pewnym czasie wykupić je z odsetkami. - Jest to forma pożyczki udzielonej miastu, dużo korzystniejsza niż kredyt - przekonywał prezydent.
Wartość jednej obligacji którą planuje wyemitować włocławski magistrat to 100 złotych. Z projektu uchwały wynika, że włocławskie papiery byłyby emitowane w seriach od 4 do 12 letnich, a miasto wykupiłoby je do 2026 roku. Po co Włocławkowi obligacje?
- Pieniądze z emisji papierów wartościowych chcemy wykorzystać na dofinansowanie najważniejszych dla miasta inwestycji - mówi prezydent Andrzej Pałucki. - Część pieniędzy byłaby, na przykład, przeznaczona na remont włocławskiego odcinka drogi numer jeden. Miastu potrzebne są również fundusze na budowę parku przemysłowego przy Anwilu, wdrożenie programu rewitalizacji, zagospodarowanie Wisły i Zalewu Włocławskiego.
Wczoraj jednak Rada Miasta we Włocławku po raz kolejny zdecydowała o wycofaniu z porządku obrad projektu uchwały w sprawie emisji obligacji. Zdaniem radnego Andrzeja Kazimierczaka z Platformy Obywatelskiej, potrzebna jest rzetelna dyskusja publiczna nad tym projektem, bo sprawa jest zbyt ważna. Wniosek o zdjęcie tego punktu z porządku obrad zgodnie poparli radni Włocławskiej Wspólnoty Samorządowej oraz Prawa i Sprawiedliwości.
- Sprawa obligacji komunalnych ma kluczowe znaczenie dla miasta - twierdził radny Janusz Dębczyński (WWS). - Możemy bowiem zadłużyć miasto na długie lata
Po tym nie byłoby można przeprowadzić żadnych inwestycji. J. Dębczyński przyznał, że był zwolennikiem inwestycji, ale obecnie czas na emisję papierów wartościowych nie jest dobry ze względu na kryzys na rynkach finansowych.
Argumenty prezydenta, że obligacje są potrzebne, żeby miasto mogło spożytkować pieniądze z funduszy unijnych nie przekonały Rady Miasta do zmiany stanowiska. Za zdjęciem z porządku obrad projektu uchwały w sprawie emisji obligacji głosowało 16 radnych. Przeciw temu wnioskowi było trzech samorządowców, a kolejnych trzech wstrzymało się od głosu.
Kiedy po raz kolejny ta sprawa trafi pod obrady samorządu? Pytanie to zadała radna Wanda Muszalik z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, ale odpowiedzi nie uzyskała. Przypomnijmy, że punkt dotyczący emisji papierów wartościowych znajdował się także w porządku obrad Rady Miasta w październiku i został też zdjęty.
