Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun
A to dzięki Nochebuena - Wigilii, która została zorganizowana przed Krzywą Wieżą.
Zamiast pasterki - Msza Koguta
O szczegółach tego wyjątkowego dnia opowiedział nam specjalista od hiszpańskich zwyczajów - ksiądz Piotr Roszak. - W Pampelunie Wigilia zaczyna się dopiero o godzinie 21, kiedy przy wspólnym posiłku spotykają się całe rodziny. O północy wszyscy udają się na tzw. Mszę Koguta. Hiszpanie wierzą bowiem w legendę, że pierwszym zwierzęciem, które powitało nowo narodzonego Zbawiciela - był właśnie kogut.
A co z Mikołajem? Czy Hiszpanie również czekają na podarki? - Świętego Mikołaja tam nie ma - zdradza ksiądz Piotr. - Prezenty przynoszą Trzej Królowie, którzy przyjeżdżają w otoczeniu wojska i swojej straży. Z tej okazji organizowana jest wielka feta na rynkach i placach.
Wigilijny post? W Hiszpanii to wykluczone!
Zamiast pierogów i barszczyku z uszkami - Hiszpanie sięgają w czasie Świąt po aromatyczne wino, szampana zwanego cava i jagnięcinę.
O specjały na hiszpańskich stołach zapytaliśmy Marcina Nowaka z bistro Torre: - W ich kuchni wigilijnej królują słodycze. Choćby bardzo słodkie migdały w karmelu lub jeszcze słodszy turon - nugat z wielką ilością rodzynek, miodu i cukru. To są inne smaki niż te, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Ale chyba torunianom smakuje, widzę, że wszyscy się oblizują.
Każdy z torunian miał okazję spróbować smakołyków rodem z Pampeluny. A potem porównać je z naszymi tradycyjnymi potrawami.
- Częstujemy zupą rybną, pierogami i gorącą herbatą na rozgrzanie - mówi Emilia Czerwińska z Fortu IV. - Muszę przyznać, że pierogi z kapustą zrobiły prawdziwą furorę.
Toruńsko-pampeluńskie spotkanie miało przybliżyć nam zwyczaje Hiszpanów, ale i pomóc w zdobyciu tytułu Europejskiej Stolicy Kultury.