W 16 krajach terminy te są ustalone na konkretne daty kalendarzowe (Bułgaria, Czechy, Słowenia, Litwa, Łotwa, Estonia, Szwecja, Finlandia, Białoruś, Rosja, Norwegia, Serbia, Bośnia i Hercegowina, Mołdawia, Macedonia, Turcja). W zaledwie dwóch państwach obowiązek ten jest określony warunkami drogowymi (Niemcy, Luxemburg). Istnieją również kraje, gdzie wymóg jest mieszany i obejmuje zarówno kalendarz, jak i warunki pogodowe (Austria, Chorwacja, Rumunia, Słowacja) lub wymaga się go od kierowców za pomocą znaków drogowych (Hiszpania, Francja, Włochy).
Pamiętajmy, że w wielu krajach przewidziano surowe kary za niedostosowanie się do wymogu opon zimowych – przykładowo mandat w Austrii za korzystanie z ogumienia niedopasowanego do warunków pogodowych to nawet 5 tys. euro. Kierowca, który spowoduje wypadek zimą na oponach letnich, musi się liczyć z dotkliwymi konsekwencjami finansowymi. Tak jest np. w Szwajcarii czy Liechtensteinie. W mniejszości są kraje, w których nie ma regulacji prawnych w zakresie ogumienie sezonowego. Brak zakazu jazdy na oponach letnich zimą jest w Danii, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Portugalii, na Węgrzech, w Grecji oraz w Polsce, w której jako jedynej w tej grupie są mroźne i śnieżne zimy.
– Brak regulacji zakazującej jazdy na oponach letnich w takich krajach, jak Polska – gdzie zimowa pogoda często daje się we znaki –prowadzi do poważnych zagrożeń na drogach. Po pierwsze, brak standaryzacji w obszarze bezpieczeństwa sprawia, że kierowcy mogą decydować się na używanie opon letnich zimą, a to znacząco zwiększa ryzyko utraty przyczepności i wydłuża drogę hamowania. Naraża to kierowców na niebezpieczeństwo, ale także stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Dodatkowo, brak klarownego zakazu skutkuje wzrostem liczby wypadków drogowych i stłuczek w okresie zimowym – gdy warunki są trudniejsze. Raport Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego wskazuje, że zły stan opon może być przyczyną nawet 36,8% wypadków drogowych. W konsekwencji, niewłaściwe opony mogą spowalniać ruch, a także generować dodatkowe koszty związane z naprawami pojazdów oraz roszczeniami ubezpieczycieli. Warto zatem zwrócić uwagę na potrzebę wprowadzenia jasnych przepisów zwiększających bezpieczeństwo na drogach, podobnie jak w większości europejskich krajów – dodaje Piotr Sarnecki z PZPO.
Z tego wynika, że Polska jest jedynym w Europie krajem z zimnymi i śnieżnymi zimami, gdzie takiego zakazu nie ma. Z tego powodu co rok mamy statystycznie ponad 1000 wypadków więcej i dużo więcej stłuczek przekładających się na podwyżki w cenach polis. Nie ma bowiem bezpiecznej prędkości na letnich oponach na śliskiej zimowej drodze.
Wymóg opon zimowych w Europie:
Obowiązek kalendarzowy (określony datami)
Bułgaria, Czechy, Słowenia, Litwa, Łotwa, Estonia Szwecja, Finlandia
Białoruś, Rosja, Norwegia, Serbia, Bośnia i Hercegowina, Mołdawia, Macedonia, Turcja, Ukraina
Obowiązek zależny od tylko od warunków pogodowych
Niemcy, Luxemburg
Obowiązek mieszany kalendarzowo-pogodowy
Austria, Chorwacja, Rumunia, Słowacja
Obowiązek nakładany znakami
Hiszpania, Francja, Włochy
Obowiązek na kierowcy dostosowania auta do zimy i konsekwencje finansowe spowodowania wypadku na letnich oponach
Szwajcaria
Dla Komisji Europejskiej został przygotowany raport na podstawie badań w krajach, w których wprowadzono wymóg jazdy na oponach z homologacją zimową (zimowe i całoroczne). Wynika z niego, że nastąpiła aż o 46% redukcja prawdopodobieństwa wystąpienia wypadku drogowego w porównaniu z jazdą na oponach letnich w warunkach zimowych. Ten raport udowodnił także, że wprowadzenie prawnego wymogu jazdy na oponach posiadających homologację zimową zmniejsza liczbę śmiertelnych wypadków średnio o 3% – a jest to tylko uśredniona wartość, bo są kraje, które odnotowały spadek liczby jesienno-zimowych wypadków i stłuczek o ponad 20%.
