Bydgoszcz o obwodnicę miasta walczyła od lat. I doczekała się. Roboty rozpoczęły się w zeszłym roku - od wycinki lasów. Na terenie powiatu bydgoskiego w zeszłym roku do wiosny wycięto około 180 hektarów. Bo obwodnica, która połączy drogę krajową nr 10 z DK nr 56, przecinając m.in. DK 25, zaprojektowana została w terenach leśnych. Po wycince ponad miesiąc trwało porządkowanie terenu, także przygotowanie dróg dojazdowych, placów do składowania materiałów i sprzętu. Czekano tylko na wydanie przez wojewodę kujawsko-pomorskiego ZRID, czyli zezwolenia na realizację inwestycji drogowej.
Roboty ruszyły w połowie roku. Do jesieni krajobraz między Żołędowem a Tryszczynem zmienił się nie do poznania. Zwłaszcza między Maksymilianowem Bożenkowem. Widoczne ze starej trasy Bydgoszcz-Koronowo metalowe konstrukcje wskazują, że w tym miejscu droga prowadzić będzie w stronę wiaduktu nad torami w Maksymilianowie. Roboty trwają. Zgodnie harmonogramem. Jak mówi Tomasz Okoński, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - obwodnica Bydgoszczy gotowa będzie w roku 2019. Zima dotąd sprzyjała drogowcom. Kontynuują więc roboty, głównie ziemne, ale także przy wznoszeniu niektórych obiektów inżynierskich, w tym górnych przejść dla zwierząt. Takich obiektów powstanie kilka na terenie naszego województwa.
Aż trudno sobie wyobrazić, jakie zmiany czekają bydgoszczan jadących z miasta do swych domków letniskowych nad Zalewem Koronowskim. Przez który wiadukt w Maksymilianowie - ten stary, czy nowy, który dopiero zbudują?
Ale czekać będą też i inne zmiany. Wojciech Porzych, starosta bydgoski, zapowiada budowę ścieżek rowerowych. M.in. z Bożenkowa do Koronowa. I to prawdopodobnie już w tym roku. Oby więc takich wieści jak najwięcej.
Zmiany w kodeksie pracy. Co się zmieni? [LISTA ZMIAN]
Szczyt motoryzacyjnej oszczędności? Koszt przejechania stu kilometrów tym autem to zaledwie... 8 złotych/TVN TURBO