O sprawie dowiedzieliśmy się od naszych janikowskich Czytelników, którzy zadzwonili do redakcji. Każdy z nich podkreślał, że to wielka porażka urzędującego burmistrza.
- Nie dość, że wydaliśmy potężne pieniądze na obwodnicę, która nie jest nam do życia niezbędna, to na dodatek musimy oddać część dofinansowania przez ewidentne błędy urzędników - grzmiał jeden z nich.
Burmistrz Andrzej Brzeziński zaprzecza, by gmina musiała oddać część pieniędzy, które dostała. Przyznaje natomiast, że do budżetu wpłynęło ostatecznie o 325 tys. zł mniej niż miało wpłynąć. Budowa obwodnicy Janikowa kosztowała ostatecznie około 22 mln zł. Gmina miała otrzymać 3,7 mln zł dotacji z Urzędu Marszałkowskiego, a 6,6 mln - z Unii Europejskiej. Ta ostatnia kwota została pomniejszona o 325 tys. zł po kontroli przeprowadzonej przez marszałkowskich urzędników. Dopatrzyli się pewnych nieprawidłowości.
Okazuje się, że inwestycja miała się zakończyć 20 lutego 2011 roku. Firma nie była w stanie zmieścić się w wyznaczonym terminie. Podpisano więc aneks do umowy przedłużając czas zakończenia prac do końca kwietnia 2011 roku. - Firmie pozostało niewiele do zrobienia: znaki drogowe, zieleń i pasy na drodze - wymienia burmistrz. Z wcześniejszej umowy wynikało, że termin będzie mógł ulec zmianie, jeśli na przeszkodzie stanie "siła wyższa w rozumieniu Kodeksu Cywilnego".
- 15 listopada 2010 inspektor nadzoru wstrzymał budowę z powodu mrozu. Zima tego roku była bardzo dokuczliwa. Uważam, że była to siła wyższa. Kontrolerzy byli przeciwnego zdania. Stąd korekta finansowa - tłumaczy Andrzej Brzeziński.
Zapewnia, że próbował przekonywać kontrolerów do swoich racji. Bezskutecznie. Z walki przed sądem jednak zrezygnował.
Wbrew temu co twierdzi nasz Czytelnik, przekonuje, że budowa obwodnicy Janikowa była konieczna. Z badań, jakimi dysponuje wynika, iż z obwodnicy korzysta dziennie około 700 ciężarówek i 3 tys. samochodów osobowych.
- Gdyby nie było obwodnicy, wszystkie te pojazdy jeździłyby przez centrum miasta - przypomina. Przeciwnikom tej inwestycji proponuje, by zapytali mieszkańców Inowrocławia, Kruszwicy i Strzelna, jak im się żyje bez obwodnicy.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje