Obywatelskie ujęcie w powiecie golubsko-dobrzyńskim
W poniedziałek (10 kwietnia) o godzinie 4 dyżurny otrzymał informację od mieszkańca, że w miejscowości Dulsk (powiat golubsko-dobrzyński) udzielana jest pomocy najprawdopodobniej nietrzeźwym osobom, które samochodem wjechały do rowu. Pojazdem podróżowało aż pięć osób. Zgłaszający dodał, że osoby nie potrzebują pomocy lekarza.
- Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce od razu przeprowadzili badanie stanu trzeźwości kierującego, które wykazało ponad 2 promile. Mieszkaniec powiatu lipnowskiego prowadził pojazd bez uprawnień do kierowania. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu - relacjonuje asp. Justyna Skrobiszewska z golubsko-dobrzyńskiej policji.
Obywatelskie ujęcie w Ciechocinku
Do podobnej sytuacji doszło w sobotę (8 kwietnia) w Ciechocinku. Kierujący punto na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w jadące z naprzeciwka renault i skodę.
- Kierowca renault szybko zorientował się, że siedzący za kierownicą mężczyzna jest pijany. Wyłączył silnik i zabrał mu kluczyki. Nie mając możliwości odjechania z miejsca zdarzenia, 30-latek zaczął uciekać i wbiegł na deptak. Spacerujący tam przechodnie nie pozostali obojętni i ujęli mężczyznę, a następnie przekazali przybyłym na miejsce policjantom - relacjonuje asp. Marta Błachowicz z aleksandrowskiej policji.
30-latek miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Ponad to w samochodzie policjanci znaleźli marihuanę, ukrytą w dziecięcym foteliku.
Kierowca trafił do policyjnego aresztu. Teraz odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości i posiadanie środków narkotycznych. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
