Zanim wszyscy zobaczyli efektowny pokaz nowego samochodu, w hali sportowej przy ul. Leszka Białego, mieszkańcy gminy wzięli udział w festynie rodzinnym. Nie za brakło ciekawych konkurencji dla młodszych i starszych, a także tortu z wizerunkiem starego i nowego wozu.
Strażacy z OSP Gąsawa niedawno dostali nowy pojazd, który będą wykorzystywali w akcjach pożarniczych i ratowniczych. Stary, którego do tej pory używali (jelcz) jest z 1983 roku. Ten nowy to GCBA 569 27 "Bestia". Zbudowany jest na podwoziu Man, ma 460 koni mechanicznych.
- Ten samochód został wykonany specjalnie pod naszą jednostkę. Posiada układ wodno-pianowy, który tak naprawdę bardzo ciężko spotkać w normalnych autach pożarniczych, które jeżdżą po województwie czy nawet po Polsce. Ma podwozie uterenowione o napędzie sześć na sześć oraz przedłużaną kabinę trzyosobową - mówił Mieszko Langowski, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Gąsawie.
Z przodu pojazdu zamontowano wyciągarkę o sile 8 ton. Samochód ma zbiornik wody o pojemności 9 tys. litrów i zbiornik środka pianotwórczego o pojemności 1000 litrów. Jest tu autopompa pożarnicza jednej z najlepszych firm na świecie: Zigler, która posiada wydajność 5 tys. litrów na minutę. Wspomniana autopompa została wyposażona w automatyczny układ utrzymywania stałego ciśnienia. Na dachu "Bestii" jest działko wodno-pianowe (wydajność: 3200 litrów na minutę). Samochód wyposażony został w instalację zraszaczową (6 zraszaczy) potrzebną do ograniczania stref skażeń lub do celów gaśniczych.
Nie braknie także wężów, motopompy pływającej, agregatu, a także sprzętu burzącego, czy ratowniczego.
- Tej klasy samochód jest jedynym w województwie kujawsko-pomorskim wśród ochotniczych straży pożarnych, a wliczając państwowe i zakładowe straże pożarne jest to siódmy taki pojazd w naszym województwie - dodał Mieszko Langowski z OSP Gąsawa.
Po tym jak wóz podjechał na teren przy hali, rozbłysły nad nim fajerwerki. Potem wszyscy mogli zobaczyć z bliska każdy detal nowego pojazdu.
Prezentacja nowego wozu OSP Gąsawa:
