Od marca mieszkańców gminy Dąbrowa czeka podwyżka opłat za śmieci

Od marca osoba mieszkająca sama, jeśli segreguje śmieci będzie płacić 16 zł, jeśli nie segreguje - zapłaci 24 zł (do tej pory jest to odpowiednio 18 zł i 11,50 zł). Gospodarstwo domowe, w którym są dwie osoby będzie płacić 31 zł lub 57 zł jeśli nie segreguje śmieci (jest 25 i 38 zł). Rodzina trzyosobowa będzie płacić 45 zł jeśli segreguje lub 68 zł, gdy tego nie robi (dotąd jest to 29,7 lub 42 zł). Stawka ustalona dla rodziny czteroosobowej to 58 zł lub 87 zł (do marca jest 38,8 zł lub 60 zł). Rodzina składająca się z pięciu osób po podwyżce zapłaci 70 zł lub 105 zł jeśli nie dokonuje segregacji (jest 45 lub 65 zł). Jeśli w domu mieszka sześć osób opłata ma wynieść 81 lub 122 zł (do marca będzie 52,80 zł lub 78 zł). Rodzina siedmioosobowa płaci teraz 59,5 lub 85 zł, a będzie od marca 91 lub 137 zł. Większe rodziny mają płacić 100 lub 150 od gospodarstwa (teraz jest to 62,4 lub 96 zł).

Nowe stawki przegłosowali w czwartek radni. Wszyscy byli za, tylko Andrzej Cywiński wstrzymał się od głosu (na sesji nie było Elżbiety Kosickiej-Buczek).

Wzrasta opłata za wywóz śmieci w Dąbrowie. Nie będzie także pojemników do segregacji

Jak wyjaśnia wójt Marcin Barczykowski o podwyżce opłat dla mieszkańców decydują rosnące koszty, jakie musi płacić gmina. Dąbrowa co roku ogłasza przetarg, w którym wybiera firmę odbierającą śmieci. Na rok 2019 trzeba było ogłaszać przetarg dwa razy. W tym ogłoszonym drugi raz zgłosiła się jedna firma, czeka na podpisanie umowy z gminą. Złożyła ofertę na ponad 680 tysięcy złotych rocznie. A samorząd musi jeszcze ponosić kaszty utrzymania PSZOK, który prowadzi dla niej miejscowa Gminna Spółdzielnia oraz koszty obsługi administracyjnej. W poprzednich lata firma odbierająca śmieci chciała od gminy około 380 tysięcy złotych za rok. Teraz blisko 700 tysięcy. W tej kwocie mieści m.in. opłata za każdą tonę odpadów wywiezionych na składowisko oraz opłaty środowiskowe, ustalane przez rząd i rosnące co roku. Tak jak w innych gminach mieszkańcy roku oddają więcej śmieci. Choć jak zauważa wójt nie jest to już tak szybki wzrost, jak w pierwszych latach obowiązywania nowego "prawa śmieciowego".