Pani Jadwiga urodziła się w Chojnicach, a pan Anariusz w Borsukowie. Pierwszy raz spotkali się w Czartołomiu. - To dzięki naszym wspólnym znajomym się poznaliśmy - _wspomina pani Jadwiga - Była to miłość od pierwszego wejrzenia.
Później były wspólne potańcówki i wycieczki. Ślub wzięli 5 listopada 1952 roku.
Państwo Krawczukowie wychowali jedną córkę Joannę i doczekali się wnuka Mateusza. - _Nasz wnuczek sprawia nam wiele radości. Dzięki niemu czujemy się trochę młodsi - _mówi jubilatka.
_Pani Jadwiga od zawsze zajmowała się domem. Bardzo lubi prace w ogrodzie. Jej ulubione kwiaty to astry i pelargonie. Córka chętnie jej w tym pomaga. Jubilatka robi na drutach i szydełkuje. Sama przędzie wełnę na swetry i skarpety.
Solenizant pracował w kółku rolniczym jako traktorzysta. Od hałasu zaczął gorzej słyszeć. Przeszedł w Bydgoszczy operację, ale i tak stracił słuch. Mimo to nie brakuje mu pogody ducha.
Jubilaci zostali odznaczeni "Medalami za długowieczne pożycie". Wszyscy zgromadzeni wypili lampkę szampana i złożyli podpisy w pamiątkowej księdze.
Biznes
