Bonifacy Noworacki, kupiec, Polak z Wolnego Miasta Gdańska, a rodem z Pelplina, zaczynał w Bydgoszczy od skromnego sklepiku z guzikami, nićmi i taśmami. Handlował wszystkim, co służyło miejscowym krawcom.
Najdroższe jedwabie
Z czasem asortyment powiększał się - w sklepie na Starym Rynku można było kupić najwyższej jakości materiały sprowadzane z Łodzi od polskich Żydów. Kupiec zatrudniał wtedy kilka osób.
Likwidacja
Sklep bławatny istniał do 1939 roku. Bonifacy Noworacki był świadkiem publicznych egzekucji, które przeprowadzili Niemcy na początku września 1939 roku. Prawdopodobnie jeszcze we wrześniu sklep przestał istnieć.

Wideo