Spekulacji na temat wysokości kwoty transferowej jest wiele. Niemiecki "Bild" zasugerował, że chodzi o 3,5 mln euro. "Sky" podaje z kolei, że Słowak zamieni LOTTO Ekstraklasę na Bundesligę za 4,2 mln euro. Polski "Super Express" uważa, że będzie to o 300 tys. euro więcej (podobnie twierdzi "Polsat Sport"). Jeszcze inną kwotę podaje "Gazeta Polska Codziennie", wedle której ostateczna cena, nie licząc zagwarantowanych bonusów, wyniesie aż 5 mln.
Jeżeli faktycznie Duda zamieni Berlin na Warszawę za takie pieniądze, to będzie to najwyższy transfer w historii Legii. Dotąd stołeczny klub najwięcej zarobił na sprzedaży Łukasza Fabiańskiego do Arsenalu Londyn - 4,35 mln euro. Znacznie mniej do budżetu wpłynęło natomiast za Macieja Rybusa (2,7-3,2 mln - Terek Grozny) czy Dawida Janczyka (2,9 mln - CSKA Moskwa).
Legia robi świetny biznes na Dudzie. Z MFK Kosice w połowie 2012 roku pozyskała go za ledwie 300 tys. euro. Słowak zagrał dla niej 69 razy. Strzelił 10 goli. Ostatni rok miał dość przeciętny. Udane występy na Euro 2016 (gol z Walią) okazały się jednak zbawienną kartą przetargową w negocjacjach Legii z Herthą.
Przy Łazienkowskiej mają już plan, jak zagospodarować przynajmniej część uzyskanej kwoty za 21-latka. Chcą pozyskać z holenderskiego Heerenveen stopera Kennetha Otigbę. Dalsze ruchy na razie nie są szerzej znane.
Jak kadrowicze Nawałki spędzają wakacje? [GALERIA]
