https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Odkochani niszczą mostek miłości w Bydgoszczy[zdjęcia]

Katarzyna Dworska
Bydgoski mostek zakochanych obok opery coraz częściej kojarzy się  z rozstaniami.
Bydgoski mostek zakochanych obok opery coraz częściej kojarzy się z rozstaniami. Filip Kowalkowski,Dariusz Bloch
Najpierw wieszają kłódki, a gdy się rozstają, wyrywają je.

Jest już ich kilka tysięcy. Mają różną wielkość i kształt. Pary umieszczają na nich swoje inicjały, imiona i datę, ponieważ mają symbolizować wieczną miłość. Kluczyk natomiast wrzucają do Brdy. Ale jak się okazuje, często uczucie nie daje rady przetrwać próby czasu. A wcześniejsi zakochani, którzy powiesili kłódki na kładce obok Opery Nova po prostu je wyrywają, niszcząc przy tym balustradę. - Wygląda to bardzo mało estetycznie - mówi Joanna, która mieszka na Szwederowie. - Wszędzie widać pocięte, chyba obcęgami pręty, które wystają i są niebezpieczne dla przechodniów.

Przeczytaj także: Zakochani zapięli kłódkę na toruńskim moście

Mostek Jana Kiepury powstał siedem lat temu. Za jego utrzymanie odpowiadają drogowcy. - Zachęcam wszystkich zakochanych, aby mimo wszystko zachowali jeden z kluczyków i np. przekazali go komuś bliskiemu, kto będzie strażnikiem tej kłódki - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. - Jeżeli jednak zgodnie z tradycją wyrzucili do rzeki obydwa kluczyki, a uczucie wygasło, mogą do nas zadzwonić lub napisać. Gdy zbierzemy więcej zgłoszeń, wówczas w sposób nieinwazyjny usuniemy te niechciane już symbole dawnej miłości. Kładka jest monitorowana, a niszczenie jej musimy traktować jak zwykły akt wandalizmu, który może słono kosztować.

Dziury w siatce od balustrady ciężko jest potem załatać. - Jest to bardzo czasochłonna praca - przyznaje Kosiedowski. - I, niestety, nie jesteśmy w stanie tego zrobić bez pozostawienia żadnego śladu.

Od kilku lat kłódki pojawiają się również nad Młynówką. Mosty miłości są też m.in. w Poznaniu, Łodzi i Krakowie.

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

13bimp

Co należy zrobić?
Należy powiesić link do strony z instrukcją dotyczącą usunięca kłódki.
Na stronie ma być formularz zgłoszeniowy, ewentualnie numer dla sms, mms i po sprawie.
Od dzisiaj niech prasa sobie biadoli, że nie ma tabliczki informującej, a nie, że dziurawy most.
 

J
Jajajaja

Inwestor i projektant albo niekumaty albo głupi. Każdy kto zna trochę Europę i myśli wie że wszędzie powstają takie arcydzieła kłódkowe. Trzeba było mostek zaprojektować tak aby nie było możliwości zapięcia kłódki albo dać takie pręty które nie dadzą się sforsować obcęgom. 

s
szymonchuligan

bardzo dobrze ja sam naszczałem na te kłódki. Glowa do gory dzieci kiedys wszystko sie ułozy. A co do tych plotow niech niszcza bardzo dobrze. 

d
dibis

Szatkowski, opinię o Tobie napisali też inni, a w Internecie jest zwyczaj bycia na "ty" ze wszystkimi, również z tymi z zaściankową mentalnością. Chwalenie się swoim niskim poziomem intelektualnym i podpisywanie tego nazwiskiem nie nazwę bohaterstwem, panie rzekomo nie-anonimie. Równie dobrze ja mogę się nazwać "Jan Kiliński" i uważasz, że wtedy jestem już godzień Ciebie? Co do wieszania niebezpiecznych narzędzi podtrzymuję swoje zdanie, z mojego doświadczenia zawodowego wynika wiedza, że na pewno nastąpiłyby zagrożenia. Tylko infantylni osobnicy mogą oczekiwać idealnego społeczeństwa, obytego technicznie i posługującego się narzędziami w bezpieczny sposób. Nawet wykształceni fachowcy popełniają błędy, a w sytuacji wystawienia narzędzia do ogólnego dostępu, według Twojego pomysłu, tworzy zależność między udostępniającym właścicielem przedmiotu, a ofiarą.

R
Robert Szatkowski
W dniu 22.10.2015 o 11:31, dibis napisał:

"Ale przecież to takie trudne trochę pomyśleć." Szatkowski, a tymyślałeś, zanim to napisałeś? Jakież to narzędzie ma tam być, żeby skutecznie przecinać jarzma kłódek? Szlifierka elektryczna czy olbrzymie nożyce? Jak sobie wyobrażasz obsługę tego urządzenia przez panienkę, która już nie chce kłódki? Kto odpowie za ewentualne zranienia wskutek używania tego urządzenia? Przede wszystkim zastanów się, kto ma pilnować tego urządzenia, żeby go nie skradziono? Bo na pewno takimi nożycami da się przeciąć również łańcuch, którym by były zabezpieczone. Zanim drugi raz napiszesz, puknij się mocno w głowę.

Po pierwsze nie jesteśmy na "Ty" Panie anonimowy marudo a po drugie kobiety sobie lepiej radzą z narzędziami niż Pan z piętrzeniem problemów. A jak sobie nie radzi to ktoś jej pomoże a co do zranienia to już przeszedł Pan poziom śmieszności. Proponuję postawić tam całodobowo karetkę bo przecież przy zakładaniu kłódki można sobie przytrzasnąc palec :) Miłego dnia.

o
obserwator

przyklad wieszania kłódki i jednoczesnie przyzwolenie  na to z tego co pamietam dał Dombrowicz. Ani to estetyczne a przy procesie odwrotnym dewastujące kładkę. Ale jak widać jeszcze dłuuuugo będziemy sprzatać po pomysłach eks prezydenta. Pan Szatkowski powinien szukać ujścia swoich genialnych pomysłów może gdzie indziej ale jak widać pokusa zaistnienia nawet z głupota jest nie do odparcia.

G
Gość
wieszanie zlomu i zanieczyszczanie srodowiska wodnego powinno byc karane mandatami, milosc mozna okazac na wiele innych sposobow. A dlaczego pisze zanieczyszczanie srodowiska ? A bo chyba zdajecie sobie sprawe ze po zamknieciu klodki klucze sa wrzucane na dno Brdy, jakby ta rzeka byla jeszcze zbyt malo zanieczyszczona. Powiedzenie przez zoladek do serca wystepuje w kolejnosci odwrotnej bo przeciec znajduja sie ujecia wody i Bydgoszczanie pija ta wode, a wrzucone zelastwo jak wiadomo z czasem koroduje. Przy moscie sa zbedne obcinaczki z elastycznym lancuchem jak to ktos tam napisal bo chetny na przeciecie tego lancucha i wziecia obcinarki znajdzie sie szybko. Tablica zakaz wieszania klodek i mandaty to jedyne wyjscie.
d
dibis
W dniu 22.10.2015 o 11:01, Robert Szatkowski napisał:

Podpowiem rozwiązanie bo same zgorzkniałe marudy tutaj piszą które chyba nigdy nie były zakochane a i urzędnicy sobie nie radzą z takim prostym problemem. Uczucie to piękna rzecz a że czasem wygasa to aby uchronić balustrady przed zniszczeniem proponuję takie rozwiązanie. Wystarczy powiesić przy moście skrzynkę z narzędziem do przecięcia z jakimś zabawnym napisem choćby „użyć w przypadku odkochania”. Takie choćby szczypce mogły by być nawet na jakimś elastycznym łańcuch aby chronić przed kradzieżą narzędzia. Uchroniło by to od zniszczenia zarówno balustrady jak i byłoby pozytywną formą promocji.Ale przecież to takie trudne trochę pomyśleć.

"Ale przecież to takie trudne trochę pomyśleć." Szatkowski, a ty

myślałeś, zanim to napisałeś? Jakież to narzędzie ma tam być, żeby skutecznie przecinać jarzma kłódek? Szlifierka elektryczna czy olbrzymie nożyce? Jak sobie wyobrażasz obsługę tego urządzenia przez panienkę, która już nie chce kłódki? Kto odpowie za ewentualne zranienia wskutek używania tego urządzenia? Przede wszystkim zastanów się, kto ma pilnować tego urządzenia, żeby go nie skradziono? Bo na pewno takimi nożycami da się przeciąć również łańcuch, którym by były zabezpieczone. Zanim drugi raz napiszesz, puknij się mocno w głowę.

R
Robert Szatkowski

Podpowiem rozwiązanie bo same zgorzkniałe marudy tutaj piszą które chyba nigdy nie były zakochane a i urzędnicy sobie nie radzą z takim prostym problemem.

 Uczucie to piękna rzecz a że czasem wygasa to aby uchronić balustrady przed zniszczeniem proponuję takie rozwiązanie. Wystarczy powiesić przy moście skrzynkę z narzędziem do przecięcia z jakimś zabawnym napisem choćby „użyć w przypadku odkochania”. Takie choćby szczypce mogły by być nawet na jakimś elastycznym łańcuch aby chronić przed kradzieżą narzędzia. Uchroniło by to od zniszczenia zarówno balustrady jak i byłoby pozytywną formą promocji.

Ale przecież to takie trudne trochę pomyśleć.

 

 

g
gosc

zdjąć całe to żelastwo i sprzedać na złom, a idiotom zawieszającym kolejne kłódki wlepiać mandaty za niszczenie społecznej własności;

pewnie i tak od tego nie zmądrzeją, ale jak by zapłacili, to może choć trochę się zastanowią nad sensem swojego emocjonalnego ekshibicjonizmu

t
tajfun

W Bydgoszczy wszystko jakies inne....

S
Spacerowicz

 A  co  Robią  w  centrum  monitoringu  za mało kamer na  wyspie młyńskiej i przy operze chba nie ?

q
qwert

bydło. Zniszczyć kawałek mostu w takim fajnym  miejscu bo wisi jakaś kretyńska kłódka na którą i tak nikt nie zwraca uwagi? Bydło

Z
Z

Może warto by umieścić tabliczkę z numerem telefonu i napisem "Uczucie wygasło? Usuniemy kłódkę za darmo!" zamiast bić pianę że jest brzydko? Ma każdym końcu mostu po jednej tabliczce i problem z głowy.

G
Gość

Idiotyczny zwyczaj z tymi kłódkami.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska