https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Odkręcił kurki z gazem i zapalił świeczkę... Dzięki bohaterskiej postawie sąsiada nie doszło do tragedii w Świeciu

(aga)
Dzięki szybkiej reakcji pana Alfonsa Leopolskiego nikt nie ucierpiał
Dzięki szybkiej reakcji pana Alfonsa Leopolskiego nikt nie ucierpiał fot. Sławomir Wojciechowski
Samotny mężczyzna odkręcił kurki kuchenki gazowej, zapchał szmatami otwory wentylacyjne i zapalił... świeczkę. Potem uciekł z mieszkania

O 7 rano Alfons Leopolski wyczuł gaz w swoim mieszkaniu na II piętrze bloku 5a przy ul. Żwirki i Wigury w Świeciu. Natychmiast powiadomił straż pożarną. Okazało się, że samotny mężczyzna, który mieszka pod panem Alfonsem, odkręcił wszystkie kurki kuchenki gazowej, zapchał szmatami otwory wentylacyjne, w pokoju obok zapalił świeczkę i uciekł z mieszkania. -

Chciał wysadzić nasz blok. Gdy strażacy weszli do jego mieszkania, buchnęło gazem - relacjonuje bohater, który uratował kilkadziesiąt ludzi. Ocaliło ich też otwarte
okno w pokoju obok kuchni, gdzie ulatniał się gaz. Policja ewakuowała mieszkańców. Szukają sprawcy. Wiadomo, że leczył się w szpitalu psychiatrycznym w Świeciu.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

*miejscowa*
Kilka lat temu na ulicy Mestwina był ten sam problem.Męszczyznqa który ma nierówno pod sufitem puścił gaz otworzył piekarnik i zapalił świeczkę
Cudem uniknięto tragedii !!! Gdyby gaz wybuchł wszyscy w kamienicy by zginęli a z mojego mieszkania wyleciałyby wszystkie szyby! Gaz ulatniał się 2 godziny!!!
A teraz po kilku latach ten męszczyzna nadal mieszka w tym mieszkaniu i nic mu nie zrobiono- policja tłumaczy się że męszczyzna ma "żółte papiery"
A on pije robi awantury i śmieje się tak poprostu!
F
F1
W dniu 10.07.2009 o 19:19, marta napisał:

Pełen podziw i odwaga! Uratował tylu ludzi!


A co ty bys zrobił? Reakcja tego pana normalna, kazdy tak zrobi, bo co innego mozna zrobić? Uciekac z domu? Przeciez wtedy pierdyknie i cały dobytek pójdzie w diabły. Telefon kilka sekud i uciekac i ten pan to zrobił a pismaki robiąbohatera i sprzedają gazety z nagłowkiem chwytliwym.
b
bennet
Na wariata , nie ma bata.... Hmm, Nadaje się do zamkniętego Zakładu dla Psychicznie Chorych , a nie do zamieszkiwania wśród NORMALNYCH ludzi...
m
marta
Pełen podziw i odwaga! Uratował tylu ludzi!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska