Stary, nowy trener
Najważniejsza nastąpiła w sztabie szkoleniowym. Dotychczasowego grającego trenera Patryka Kaszczyszyna zastąpił dobrze znany w Tucholi Henryk Zielinski, który wraca na stare śmieci, a pomagać będzie trener rezerw Zdzisław Edwarczyk.
- To moje trzecie podejście do seniorów Tucholanki - wyjaśnia Zielinski. - Trenowałem też Grom Osie, Rawys Raciąż i Żywię Wieszczyce. Na ławkę trenerską wracam po 4 latach przerwy. Kibice mnie pamiętają, wszak w pierwszej drużynie Tucholanki jako piłkarz występowałem przez 14 lat.
Powroty i ubytki
Kaszczyszyn, czyli popularny "Kajak" zostaje w drużynie i to jest z pewnością znakomita wiadomość dla kibiców. Kolejną dobrą jest powrót z Chojniczanki Mirosława Ostrowskiego, który bardzo dobrze zaprezentował się podczas niedzielnej potyczki pucharowej z Piaskami. Prawdopodobnie po rocznym rozbracie z futbolem treningi wznowi Tomasz Skoniecz-ny, a to oznacza, że siła ofen- sywna Tucholanki powinna być znaczna. Złą informacją są zaś ubytki kadrowe. Z drużyną pożegnali się Jarosław Kuligowski, Przemysław Wiśniewski i Bar-tosz Kowalewski. Cała trójka odeszła do Myśliwca Gostycyn, który wraca na futbolową mapę, po prawie dwuletniej przerwie.
Trudno o optymizm
Do zwycięskiego (6:2) meczu pucharowego z B-klasowymi Piaskami Tucholanka rozegrała trzy gry kontrolne. Na początek przegrała z Chojniczanką II 2:4, zremisowała z Akcją Jastrzębie 1:1 i przegrała 3:4 z beniaminkiem A-klasy Rawysem Raciąż. We wszystkich tych spotkaniach trener skorzystał z usług 24 graczy i tylu zostało zgłoszonych do rozgrywek V ligi i B-klasy.
Na kilkadziesiąt godzin przed rozpoczęciem ligi trudno ocenić, w jakiej dyspozycji znajduje się zespół, bowiem nie udało się w żadnym spotkaniu zagrać w optymalnym zestawieniu. - Kibice od kilku sezonów emocjonują się jedynie walką o utrzymanie V ligi - ubolewa szkoleniowiec. - Teraz chcielibyśmy to zmienić i na początek powalczyć o środek tabeli. Jednak układ meczy w pierwszym 4 kolejkach mamy mocno niekorzystny i każda zdobycz punktowa będzie sporym osiągnięciem. Myślę, że czas w tym sezonie będzie pracował na naszą korzyść. W drużynie będzie grało sporo młodych graczy, którzy z każdym spotkaniem będą nabierać doświadczenia - z nadzieją kończy Henryk Zielinski.
Na pierwszy mecz Tucholan-ka uda się do Kończewic na mecz z Cyklonem. W ubiegłym sezonie Cyklon wygrał u siebie 4:2 i zremisował 0:0 w Tucholi.