Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tucholanka rozbiła Tartak, a Rawys zremisował z Czarnymi

Piotr Pubanz
Piłkarze Tucholanki w sobotę nie zdążyli się nawet zmęczyć.
Piłkarze Tucholanki w sobotę nie zdążyli się nawet zmęczyć. Piotr Pubanz
Ostrą strzelaninę urządziła sobie Tucholanka, ze zdziesiątkowanym Tartakiem. Mecz zakończył się po 40 minutach, bo zespół gości został zdekompletowany. Z remisu w Lnianie nie cieszą się natomiast gracze z Raciąża, którzy mieli chrapkę na komplet "oczek".

TUCHOLANKA TUCHOLA - TARTAK WUDZYN 9:0 (9:0) - mecz przerwany.

Bramki: Patryk Kaszczyszyn 2, Wojciech Selka 2, Bartosz Gromowski, Mirosław Ostrowski, Bartosz Babiński, Maciej Landmesser, samobójcza.
TUCHOLANKA: Wojciechowski - J.Ostrowski, Landmesser, Donczyk, Babiński - B.Kaszczyszyn, M.Ostrowski, Renkiewicz, Gromowski - P.Kaszczyszyn, Selka.

Goście przyjechali do Tucholi zaledwie w ośmiu, nic więc dziwnego, że miejscowi od początku rozpoczęli strzelecką kanonadę. Po kilkudziesięciu minutach gry boisko z powodu kontuzji musiało opuścić dwóch piłkarzy z Wudzyna i sędzia spotkania w 40. minucie zakończył mecz wobec zdekompletowania składu gości. W tym momencie miejscowi prowadzili już 9:0. O dalszych losach tego spotkania zadecyduje na najbliższym posiedzeniu Wydział Gier i Ewidencji K-PZPN.  

CZARNI LNIANO - RAWYS RACIĄŻ 2:2 (2:1)

Bramki: Artur Opic, Rafał Pasiński.
RAWYS: Borzyszkowski - Mrugowski, Malinowski, Jasionowicz (Koniarski), A.Prill - M.Pril, Rybacki, Pasiński, Wera (Pasiński) - Glazik (Opic), Madej (D.Pril).

- Z wyniku nie mogę być zadowolony, bo po dobrym meczu z BKS-em, przytrafił się nam zdecydowanie gorszy występ - przyznał po spotkaniu trener Henryk Zielinski. - Przespaliśmy zwłaszcza pierwszą połowę, w której dwukrotnie daliśmy się zaskoczyć. Potem przeważaliśmy na murawie, weszli nowi gracze i jeszcze przed przerwą złapaliśmy z rywalem kontakt. W drugiej połowie długimi minutami nie schodziliśmy z połowy rywala, ale udało się jedynie doprowadzić do wyrównania z rzutu karnego.

Derby dla Myśliwca

W B klasie niespodziewanej porażki na własnym boisku doznał TKP, natomiast w derbach powiatu tucholskiego Myśliwiec okazał się lepszy od piłkarzy z Kęsowa. W tym drugim spotkaniu padło aż 9 goli. Pewnie wygrali goście, choć do przerwy był remis 2:2. Nadal w znakomitej dyspozycji strzeleckiej znajduje się trio, które do Gostycyna powróciło z Raciąża. Bloch, Kowalewski i Kuligowski strzelili 4 z 6 goli dla przyjezdnych. O sporym pechu mówić może TKP, który stracił punkty w doliczonym czasie gry i to z rzutu karnego.

Dobry mecz rozegrali w niedzielę gracze z Cekcyna. Cis zdemolował na własnym boisku rezerwy Sparty Przysiersk i do lidera traci tylko 3 punkty.

B klasa (Grupa 1) - 22. kolejka: Sokół - Łokietek 0:3, TKP - Gwiazda 0:1 (Wilczek), Kęsowo - Myśliwiec 3:6 (Blejder, Czapiewski, Redzimski - Bloch 2, Kuligowski, Kowalewski, Nitka, Tybura), Olimpia - Kawle 1:3, Fuks - Gryf 8:2, Taxus - Victoria 1:2. Pauzowała Biomasa.

B klasa (Grupa 2) - 22. kolejka: Wisła G. - Kozielec 7:2, Gwiazda - Start 0:2, Cis - Sparta 6:1 (Hoffmann 2, F.Dębicki, M.Dębicki, Wiśniewski, Fojut), Tęcza - GLKS 4:0, Wisła S. - Zryw 5:3, Zjednoczeni - Korona 0:3 (wo). Pauzowała Victoria Niemcz.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska