W sobotę, o godz. 20, na ulicach Wąbrzeźna zrobiło się pusto. Wszyscy w domach, przed telewizorami z zapartym tchem oglądali występ Iwony Kaczmarczyk, uczestniczki telewizyjnego show "The Voice of Poland".
Przeczytaj także: Świetny start Iwony Kaczmarczyk z Wąbrzeźna w Voice of Poland!
Tę "Babę zesłał Bóg"
Kolejny etap programu polegał na wokalnych pojedynkach między członkami grup każdego z trenerów. Iwona rywalizowała z inną uczestniczką śpiewając piosenkę Renaty Przemyk "Babę zesłał Bóg"
Niestety, Marek Piekarczyk, trener zespołu, do którego należała Iwona, musiał dokonać wyboru i zdecydował się dać kolejną szansę jej rywalce. Takie są zasady programu. Tym samym nasza wokalistka musiała pożegnać się z "The Voice of Poland".
- Bardzo się cieszę, że miałam okazję wziąć udział w tym programie. To wspaniała przygoda - przekonuje Iwona Kaczmarczyk.
Fani wiedzą swoje
Z werdyktem trenerów zupełnie nie zgadzają się fani Iwony. Na jednym z portali społecznościowych wpisali mnóstwo pozytywnych komentarzy: "Świetny występ, byłaś wspaniała", "Byłaś o wiele lepsza niż Twoja rywalka", "Masz genialny głos" - to tylko niektóre z opinii, które można przeczytać po sobotnim programie.
Dla wąbrzeźnian i wielu miłośników telewizyjnego show, to właśnie Iwona wygrała ten pojedynek.
Jeszcze ją zobaczymy w tv
Mimo że przygoda z programem skończyła się, Iwona nie zwalnia tempa. W planach jest już kilka koncertów. Wokalistka stawia na swój wokalny rozwój. Do dalszej pracy motywują ją sympatycy jej talentu. - Reakcja ludzi po moim występie mówi sama za siebie. Muszę spróbować jeszcze raz i wezmę udział w kolejnej edycji programu - zapewnia nasza gwiazda.
Czytaj e-wydanie »
