https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Odprawy dla samorządowców

DARIUSZ KNAPIK
W Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu szykują się wypłaty jakich dawno tu nie było.
W Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu szykują się wypłaty jakich dawno tu nie było. Fot. Archiwum
Po wyborach część burmistrzów, starostów, czy wójtów pożegnała się ze swymi fotelami. Podatnicy słono za to zapłacą.

W Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu szykują się wypłaty jakich dawno tu nie było. Członkom byłego zarządu województwa kujawsko-pomorskiego przysługuje odprawa w wysokości trzech pensji. Nie może ona jednak przekraczać 20-krotności najniższego wynagrodzenia, czyli 15,2 tys. zł. Potrójne pensje marszałka Waldemara Achramowicza i innych członków zarządu grubo przekraczają tę granicę, każdy z nich będzie się więc musiał zadowolić niewiele ponad 15 tys. złotych.

Ale to nie wszystko. Samorządowcy otrzymają znacznie większy zastrzyk gotówki - ekwiwalenty za niewykorzystane urlopy. Rekordzistą jest marszałek Achramowicz, któremu zostało aż 90 dni urlopu. Pobierze za to dodatkowo 48 tys. zł.
Wicemarszałek Jan Szopiński za 85 dni dostanie 41,6 tys. zł, wicemarszałek Władysław Kubiak za 50 dni - 24,5 tys. zł, członek zarządu Maria Kurnatowska za 38 dni - 16,7 tys. zł, Teresa Marmucka Lalka za 28 dni - 12,3 tys. zł.

Słodkie życie emeryta

Odprawy w wysokości trzech miesięcznych pensji przysługują także ustępującym wójtom, burmistrzom, prezydentom oraz starostom, wicestarostom i etatowym członkom zarządów powiatów. Też nie mogą być wyższe niż 15,2 tys. zł. Ale nawet Anna Charzewska, była wójt małej gminy Bobrowniki, miała pensję, której 3-krotność przekracza tę granicę. W całym regionie odchodzący notable dostaną więc równo po 15,2 tys. zł. Nagrodą pocieszenia będą też ekwiwalenty za urlop. I nie tylko!

Rekordową kwotę odbierze świeżo upieczony emeryt, były starosta inowrocławski Leonard Maciejewski. Oprócz 15,2 tys. zł dostanie 10,4 tys. zł za 20 dni urlopu oraz ok. 66 tys. zł odprawy emerytalnej. Wicestarosta inowrocławski Tadeusz Majewski oprócz odprawy odbierze 9,5 tys. zł za 20 dni urlopu.

Emerytem został też burmistrz Rypina Krzysztof Maciejewski. Odprawa emerytalna w wysokości 6 pensji wyniesie w jego przypadku blisko 44 tys. zł. Do tego dojdzie 15,2 tys. zł odprawy i 2 tys. zł ekwiwalentu za 9 dni urlopu.

Nagrody pocieszenia

Stan konta byłego prezydenta Włocławka Władysława Skrzypka powiększy się o 15,2 tys. zł oraz 23 tys. zł za 20 dni urlopu. Jego zastępcy też opuścili już swoje gabinety. Mieli bowiem umowy o pracę jedynie na okres pełnienia swoich funkcji. Dostaną jednak ekwiwalenty za urlopy: Dorota Dzięgielewska - 13 tys. zł za 31 dni, a Józef Mazierski - 24 tys. zł za 57 dni.

Były prezydent Grudziądza Andrzej Wiśniewski wraz z odprawą otrzyma też 11,6 tys. zł za 24 dni urlopu. Jego zastępcy Sławomirowi Szymańskiemu przysługiwało tylko miesięczne wypowiedzenie. Wysłano go więc na zaległy urlop. Przebywa na nim też drugi wiceprezydent Małgorzata Malinowska. Ma znacznie dłuższy staż pracy i prawo do 3-miesięcznego wypowiedzenia. Po powrocie z urlopu zwolniono ją z obowiązku świadczenia pracy.

Burmistrz Aleksandrowa Michał Włoszek nie kandydował w wyborach, ale został wicestarostą. Dostanie odprawę i 4 tys. zł za 14 dni urlopu. Podobnie jak były wójt gminy Inowrocław Tadeusz Kwiatoń, burmistrz Dobrzynia Czesław Bender, burmistrz Nakła Piotr Centała, który zresztą zasiada na ławie oskarżonych za wykorzystywania stanowiska dla korzyści majątkowych.

Eks-starosta toruński Eugeniusz Lewandowski oprócz odprawy otrzyma 14 tys. zł za 29 dni urlopu, zaś etatowy członek zarządu Jerzy Zwierzchowski - 11,3 tys. zł za 32 dni. Nowym toruńskim starostą został zastępca Lewandowskiego - Mirosław Graczyk, więc powiat oszczędzi na jego odprawie i ekwiwalencie. Były starosta włocławski Piotr Stanny pobrał 17 tys. za 43 dni urlopu, a jego zastępca Ryszard Machnowski - 12,2 tys. zł za 37 dni. Oczywiście razem z odprawami.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska