Zmarł Kazimierz Piszczek, prezes Bydgoskiej Spółdzielni Spożywców, w którą w połowie 2002 roku przekształciła się Bydgoska Spółdzielnia Spożywców „Społem”. Należy przypomnieć, że ta sieć w czasach PRL miała w całej Polsce tysiące sklepów, zatrudniała ponad 3 tys. pracowników i liczyła prawie 40 tys. członków.
Ostatecznie, Bydgoska Spółdzielnia Spożywców przejęła po swojej „poprzedniczce” nie tylko sklepy ale również domy handlowe, w tym np. bydgoskiego „Rywala”, „Rywalkę”, wieżowiec przy ul. Gdańskiej oraz neogotycką halę targową przy ul. Podwale. Zabytkową halę BSS wystawiła na sprzedaż w lipcu 2011 roku. Obecnie jest ona własnością miasta, które czeka na rozstrzygniecie przetargu na wydzierżawienie jej pomieszczeń.
Majątek spółki, którą zarządzał Kazimierz Piszczek liczono w dziesiątkach milionów złotych, spółka na bydgoskim rynku radziła sobie dobrze, choć prezes musiał o nią walczyć przez wiele długich lat. BSS po to, by utrzymać się na rynku nie tylko zajmowała się handlem detalicznym, wynajmowała również pomieszczenia handlowe. Wieżowiec przy ul. Gdańskiej został w części przerobiony na mieszkania.
Prezes Kazimierz Piszczek prowadził spółdzielnię przez 40 lat, przez wiele lat tworzyła ona największą sieć sklepów w Bydgoszczy.
