Na dziedzińcu klasztoru zaprezentowało się siedem orkiestr - z Bysławia, Chełmna, Solca Kujawskiego, Śliwic, Świeka-towa, Wielgiego i Złej Wsi Wielkiej.
Impreza rozpoczęła się mszą św., a następnie orkiestry przemaszerowały przez wieś i zaprezentowały się. Organizatorzy mieli stres, bo nad Bysławkiem, tak jak nad całym powiatem, zebrały się czarne chmury i zaczęło lać, i wiać. Jednak udało się zrealizować praktycznie cały program festiwalu.
Za udział w festiwalu wszystkim kapelmistrzom wręczono pamiątkowe maskotki - wiewiórki, które są symbolem herbu gminy Lubiewo oraz gratyfikację finansową.
Nagroda specjalna wójta gminy Lubiewo za pasję i konsekwencję w krzewieniu kultury muzycznej wśród członków orkiestr dętych Bysławia i Śliwic otrzymał kapelmistrz Andrzej Ponicki. Puchar za wywołanie najlepszego wrażenia muzycznego dostała orkiestra z Chełmińskiego Domu Kultury. Orkiestra ze Śliwic otrzymała puchar za najlepszą współpracę kapelmistrza z orkiestrą, a do Świekatowa pojechał puchar za najlepiej wykonane utwory rozrywkowe podczas festiwalu. Orkiestra z Bysławia została doceniona za najlepsze wykonanie przemarszu paradnego podczas otwarcie imprezy. Orkiestra gminna Zła Wieś Wielka wyjechała z pucharem za najpiękniej wykonany polski utwór. Orkiestrę z Wielgiego doceniono za kultywowanie tradycji muzycznych w młodym pokoleniu. Wszystkie orkiestry otrzymały... puchary uśmiechu.
Doceniono mażoretki z Chełmna, Bysławia i Śliwic. Sołtyska Bysławia Zofia Chmara wręczyła puchar od sponsorów orkiestrze ze Świeka-towa, a puchar od prezesa OSP z Bysławka Tadeusza Juraszews-kiego otrzymała orkiestra z Solca Kujawskiego. Orkiestrę z Bysła-wia za dotychczasowe osiągnięcia i promowanie gminy Lubiewo w kraju doceniła firma handlowa Bogdana i Marcina Gwiazdowskich z Bysławia.
Dopisywały humory i atmosfera do końca była pełna emocji. - Pięknie zaczęliśmy festiwal, dziękuję wszystkim za udział i wspaniałą atmosferę i do zobaczenia za rok - podkreślił Michał Skałecki, wójt Lubiewa.
