- Każdego roku obowiązuje inne przebranie. To tradycja zjazdu. Kiedyś były to na przykład stroje ludowe regionów, z których Bożeny przyjeżdżały do Bożenkowa. W tym roku panie zamieniły się w czarne koty – wyjaśnia Marek Manuszewski, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Osielsku.
To Cię może również zainteresować
Gdy zajrzeliśmy na teren Gminnej Bazy Wypoczynkowej w Bożenkowie, gdzie zorganizowano zlot, panie pomagały sobie przypinać ogony i zakładać maski. Śmiechu było przy tym co niemiara.
Każda Bożena z ksywką
- My przyjechałyśmy z Kaszub, jest nas siedem. W Bożenkowie gościmy na zjeździe już trzeci raz – opowiadają panie. - Każda z nas jest Bożena lub Bożenna, więc żeby nam się nie myliło mamy ksywki. Jest więc Lukrecja, Róża, Amerykanka, Amira – wyliczają.
Bożena z Warszawy to Bonita, Kropka przyjechała z Borów Tucholskich. Ale wśród uczestniczek zlotu są też mieszkanki Lublina, Poznania, Katowic. Impreza ma też swoje fanki za granicą. Jedna z pań przyjechała np. z Francji. Przywiozła francuskie sery pleśniowe. Trafiły na wspólny stół razem ze specjałami przygotowanymi przez inne uczestniczki zjazdu. To także tradycja tej imprezy.
- Powinnyśmy książkę kucharską o potrawach z Bożenkowa wydać – żartowały Bożeny i Bożenny. Bo to one wiodły prym na imieninowej imprezie w Bożenkowie. Bożydarów przyjechało niewielu, w tym jeden miejscowy.
Bożenkowo połączyło Bożeny
Zjazd rozpoczął pochód Bożen, Bożenn i Bożydarów ulicami Bożenkowa. Mieszkańcy witali ich przyjaźnie. Uczestnicy marszu także machali wszystkim na powitanie. - Bożenkowo na zawsze złączyło nas. Bożenkowo to dla nas najlepszy czas. Bożenkowo, przyjaciół mamy tu moc – śpiewali gromko uczestnicy pochodu
Więcej wiadomości z Koronowa i okolic na www.pomorska.pl/koronowo[/a]
- Ale kociaki jesteście. Ja tu czekam na was dwa lata – żartował ze sceny prowadzący imprezę Daniel Kossakowski, radny Rady Gminy Osielsko i opiekun świetlicy wiejskiej w Maksymilianowie. Bo przez pandemię dwa razy imprezę odwoływano. Ale w końcu udało się 13 edycję zorganizować. By było bezpiecznie wszystkie „koty” zostały „zaszczepione” przez służby medyczne.
- Cieszę się, że jesteście tutaj po tak długim czasie. Mam nadzieję, że już nic nigdy nie przeszkodzi nam w spotkaniach – mówił Krzysztof Lewandowski, zastępca wójta Osielska. W imieniu władz gminy życzył wszystkim dobrej zabawy, miłych wspomnień i tego, by nazajutrz nie bolała głowa.
- Dajcie czadu. Trzeba nadrobić zaległości z dwóch lat – zachęcał Marek Manuszewski.
Tańce i śpiewy w Bożenkowie
Dla gości z całej Polski wystąpili młodzi wokaliści ze Studia Piosenki, które prowadzi w gminie Weronika Kober. Alicja i Alex Jankowscy z Fabryki Tańca Joanny Grabowskiej zaprezentowali kilka układów tanecznych. Oklaski zebrała także grupa cheerleaderek. Na finał wystąpił w Bożenkowie klaun z Bydgoszczy.
