Marian Sikora odniósł się w ten sposób do spotkania grupy roboczej Copa-Cogeca ds. kwestii fitosanitarnych, które ze względu na epidemię, odbyło się w formie wideokonferencji. Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych tak ujmuje najważniejsze wnioski ze spotkania unijnych ekspertów do spraw fitosanitarnych:
- odłożenie w czasie i wprowadzenie zasadniczych zmiany w unijnej strategii „Od pola do stołu”
- natychmiastowe poluzowanie restrykcji dotyczących stosowania środków ochrony roślin i nawozów
Problemy wynikające z ograniczeń, jakie wymusił koronawirus, mają wszystkie unijne kraje. W wielu sektorach rolnictwa nastąpiło przerwanie łańcuchów dostaw. "Załamanie sektora HORECA doprowadziło do poważnych problemów ze zbytem produktów, a co za tym idzie, spadkiem cen i problemami z magazynowaniem żywności". Inny kłopot, na który wskazują właściciele gospodarstw rolnych, to brak pracowników z powodu ograniczeń w przemieszczaniu czy też obaw przed podjęciem pracy z powodu pandemii. W efekcie brakuje ekip do np.
- odkażania,
- fumigacji,
- deratyzacji.
Problemy z dokumentami fitosanitarnymi
W początkowym okresie pandemii problemem było również przedłużenie ważności licencji i świadectw fitosanitarnych. W większości krajów zdecydowano się na przedłużenie wygasłych zezwoleń oraz wprowadzono ułatwienia w uzyskiwaniu nowych. Ale na przykład w Belgii temat jest ciągle nierozwiązany a rolnicy czekają na decyzję odpowiednich władz. W Holandii nie wydaje się nowych pozwoleń i licencji, ale również nie stosuje się żadnych kar za brak ich ważności.
Zakazy stosowania niektórych nawozów sztucznych trzeba odłożyć
Z relacji Federacji Rolnej wynika, że konieczne jest wywarcie nacisku na Komisję Europejską i władze państwowe na odłożenie w czasie zakazu stosowania niektórych nawozów sztucznych. Członkowie grupy roboczej Copa ds. kwestii fitosanitarnych zaapelowali o tymczasowe zniesienie restrykcji dotyczących stosowania środków ochrony roślin w uprawach wiążących azot na obszarach proekologicznych ze skutkiem natychmiastowym. Kraje członkowskie nie zgłosiły problemu braków w środkach ochrony roślin.
Zdaniem organizacji rolniczych biorących udział w spotkaniu w związku z sytuacją epidemiologiczną wydaje się nie tylko zasadne przełożenie wprowadzenia strategii „Od pola do stołu”, ale również weryfikacje jej założeń. Ich zdaniem ograniczenie stosowania pestycydów o 50% jest nie do przyjęcia.
Podglądamy pracę rolników. Takim sprzętem to można pracować [zdjęcia]
