W czerwcu doszło do włamania do kontenera gospodarczego, skąd skradziono elektronarzędzia. 8 lipca natomiast usiłowano włamać się do punktu usługowego.
W tym drugim wypadku mundurowi powiadomieni zostali o wybiciu szyby i uszkodzeniu drzwi w jednym z punktów usługowych na terenie Włocławka. Do zdarzenia doszło 8 lipca w godzinach nocnych.
- Jak ustaliliśmy, sprawcy nie zdołali wejść do środka, bo spłoszył ich alarm. Początkowo nie było wiadomo, kto dopuścił się tego czynu - mówi nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek z zespołu komunikacji społecznej KMP Włocławek.
Jednak kryminalni nadal pracując nad sprawą, wytypowali dwie osoby. Zebrane dowody potwierdziły, że był to właściwy trop.
Niedoszłymi włamywaczami okazali się ojciec z synem. Policjanci ustalili, że młodszy z mężczyzn, 28-latek, próbował wejść do lokalu. Jego 56-letni ojciec stał w tym czasie na „czatach“.
Okazało się jednak, że mężczyźni mają na koncie także inne włamanie. W nocy z 9 na 10 czerwca włamali się kontenera gospodarczego na włocławskim Południu. Tym razem sprawcy zdołali dostać się do środka i ukraść różnego rodzaju elektronarzędzia.
Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Za popełnione przestępstwa grozi im teraz 10 lat pozbawienia wolności.
INFO Z POLSKI 20.07.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju